Nadchodzi spowolnienie w przemyśle

fot. pixabay

Badania przeprowadzone przez Interact Analysis wskazują na to, że obecne zawirowania gospodarcze będą nadal osłabiać globalny przemysł wytwórczy. Jeszcze trzy miesiące temu analitycy przewidywali globalne spowolnienie produkcji w 2026 roku, jednak obecnie uważają, że nastąpi to w 2024 roku - dwa lata wcześniej niż pierwotnie oczekiwano.

W wyniku wysokich cen ropy i energii, wszechobecnych strajków i trwającego konfliktu na Ukrainie Europa stała się regionem, który prawdopodobnie najbardziej ucierpi w ciągu najbliższych kilku lat i to tutaj spodziewany jest znaczny spadek całkowitej produkcji przemysłowej.

Najbardziej poszkodowanym krajem w Europie będzie prawdopodobnie Wielka Brytania. W 2022 roku produkcja na Wyspach skurczyła się o 4,3% i prawdopodobnie spadnie o kolejne 1,2% jeszcze tego roku. Interact Analysis przypisuje to połączeniu strajków związków zawodowych, presji inflacyjnej i wysokich kosztów utrzymania. Oczekuje się, że w latach 2022-2027 sektor produkcyjny w Wielkiej Brytanii będzie się rozwijał z rocznym wzrostem na poziomie 1,5% - najniższym ze wszystkich krajów europejskich.

W słabej sytuacji są również Niemcy, gdzie inflacja wynosi obecnie 8,7%. Przewiduje się, że w 2023 roku niemiecki sektor produkcyjny wzrośnie o 1,8%. Włochy i Francja również odczuwają presję rosnących cen energii, wysokich kosztów surowców i kryzysu na rynku pracy.

Według analityków region Azji i Pacyfiku radzi sobie szczególnie dobrze i wspiera w dynamice resztę świata. W 2023 roku produkcja przemysłowa Chin prawdopodobnie wzrośnie o 3,7%. Oczekuje się, że w latach 2023-2027 utrzyma się umiarkowany wzrost, ale region nadal będzie odczuwał niektóre skutki oczekiwanego globalnego spowolnienia.

Region obu Ameryk radzi sobie relatywnie dobrze ze względu na stosunkowo dobry ubiegły rok. W tym roku produkcja przemysłowa ma wzrosnąć w regionie o 250 miliardów dolarów. Według Interact Analysis niedobory siły roboczej nadal stanowią problem dla amerykańskich producentów, którzy walczą o zapełnienie wakatów.

- Pomimo wszystkich negatywnych zjawisk, jakie obecnie otaczają globalny przemysł wytwórczy, w ubiegłym roku całkowita produkcja wzrosła o 3,6% - przy czym kraje, takie jak Dania, Węgry i Argentyna osiągnęły szczególnie dobre wyniki - poinformował dyrektor generalny Interact Analysis, Adrian Lloyd - Ogólnie rzecz biorąc, Europa również wypadła lepiej niż oczekiwano. Sytuacja w regionie APAC i Chinach także znacznie się poprawiła od czasu naszych poprzednich prognoz w wyniku zniesienia ograniczeń pandemicznych, co pozwoliło przemysłowi wytwórczemu stanąć na nogi.

(rr)