Prehistoryczny robot

fot. pixabay

Pleurocystyza była organizmem morskim, który istniał prawie 450 milionów lat temu - na długo przed pojawieniem się pierwszych dinozaurów. Naukowcy zbudowali jego replikę w formie robota o miękkiej obudowie, która może zainspirować robotyków w kwestii nowych metod poruszania się dla przyszłych konstrukcji.

Oprócz swojego dziwnego wyglądu organizm jest znany z tego, że był jednym z pierwszych szkarłupni zdolnych do poruszania się za pomocą muskularnego wyrostka przypominającego ogon. Do współczesnych przedstawicieli klasy szkarłupni należą rozgwiazdy czy jeżowce.

Naukowcy pod kierunkiem profesorów Phila LeDuca i Carmela Majidiego z Uniwersytetu Carnegiego i Mellonów postanowili niedawno dokładnie sprawdzić, w jaki sposób pleurocystyza wykorzystywała wspomniany wyrostek do przemieszczania się po dnie morskim. Bazując na skamieniałościach jako wskazówkach, przystąpili do budowy robota o miękkim ciele z elastycznym napędzanym ogonem.

Kiedy w laboratorium testowano konstrukcję, naukowcy odkryli, że szerokie i zamaszyste ruchy najlepiej sprawdzają się w popychaniu robota do przodu. Co więcej odkryto również, że zwiększenie długości trzonu znacznie zwiększyło prędkość robota bez potrzeby zużywania dodatkowej energii.

Wyniki można wykorzystać do projektowania robotów, które szybko lecz skutecznie poruszają się po dnie morskim lub w podobnych mu środowiskach. Badanie dostarcza także cennych informacji na temat zmian metod poruszania się organizmów morskich na przestrzeni milionów lat.

- Tchnięcie nowego życia w coś, co istniało prawie 500 milionów lat temu samo w sobie jest ekscytujące, ale w tym przypadku naprawdę cieszy nas to, jak wiele będziemy mogli się z tego nauczyć - powiedział LeDuc.

Robota można zobaczyć w akcji na poniższym filmie.

(rr)