Państwo Środka po raz pierwszy w historii przewyższyło USA pod względem najszybszych superkomputerów notowanych na liście TOP500. W najlepszej pięćsetce znajdziemy ich aż 202, co pozwoliło uzyskać Chinom najwyższą sumaryczną wydajność obliczeniową.
Ranking uzupełniają głównie superkomputery z Japonii, Niemiec Francji oraz Wielkiej Brytanii. Tegoroczna lista jest wyjątkowa także z innych względów. Po raz pierwszy w historii wszystkie jednostki z pierwszej dziesiątki przekroczyły moc obliczeniową na poziomie 10 petaflopsów.
Nie dziwi fakt, że po raz czwarty z rzędu na szczycie zestawienia znalazł się superkomputer Sunway TaihuLight. Jego wydajność to obecnie 93,01 petaflopsów. Tuż za nim uplasował się Tianhe-2 z 33,86 petaflopsami, natomiast podium zamknął szwajcarski Piz Daint (Cray XC50). Pierwszy notowany amerykański superkomputer wymieniony został dopiero na 5. miejscu, a jego wydajność jest ponad 5-krotnie niższa w porównaniu do zwycięzcy rankingu.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- kopalniawiedzy
Komentarze (0)
Czytaj także
-
Jak zmienią sie najbliższym czasie technologie i trendy w produkcji - wywiad...
Z Johnem Pritchardem, wieloletnim menadżerem koncernu General Electric, obecnie niezależnym doradcą rynkowym, rozmawialiśmy przy okazji...
-
RFID: Technologia, która rewolucjonizuje zarządzanie łańcuchem dostaw
Radio Frequency Identification, czyli identyfikacja za pomocą fal radiowych (RFID), to technologia, która zyskuje coraz szersze zastosowanie w...