Roboty kolaboratywne mają szansę stać się przyszłością robotyki przemysłowej, kiedy tylko więcej firm wejdzie na rynek. Do grona firm oferujących tego typu manipulatory dołączyła właśnie japońska spółka Yaskawa Motoman ze swoim cobotem Motoman HC10.
- To nasz pierwszy robot kolaboratywny, który spełnia wszystkie cztery podstawowe cechy tych maszyn - powiedział Bernardo Mendez, starszy menedżer ds. produktu w Yaskawa Innovation - Są to ograniczenia użycia siły, tryb E-Stop, programowane zatrzymania oraz możliwość prowadzenia manipulatora za pomocą ręki.
- Naszego robota zaprojektowaliśmy po to, aby pomóc operatorom, a nie ich zastępować - wyjaśnia Mendez - Wykorzystanie cobotów zwiększy ich doświadczenie, pomagając im powtarzać zadania lub wykonywać ich najmniej ergonomiczną część, a także pozwalając skupić się na najbardziej istotnych czynnościach.
Yaskawa nie opracowuje efektorów dla HC10, ale współpracuje w tej kwestii, m. in. z producentem chwytaków Robotiq. Współpraca z kilkoma partnerami pozwoli cobotowi na uzyskanie większej różnorodności potencjalnych zastosowań.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- engineering.com
Komentarze (0)
Czytaj także
-
Jak dobrać robota przemysłowego i jakie procesy można zrobotyzować?
Robotyzacja to dla twojego zakładu szansa na podniesienie wydajności i jakości produkcji. To również możliwość na polepszenie warunków pracy i...
-
Rodzaje siłowników pneumatycznych: czym kierować się przy wyborze?
Spis treści: Jak działa siłownik pneumatyczny? Rodzaje siłowników pneumatycznych - przegląd Korzyści z dobrze dobranych siłowników pneumatycznych...