Toyota zaczyna od śniadania

fot. pixabay

Instytut Badawczy Toyoty (TRI) wykorzystał generatywną sztuczną inteligencję, aby nauczyć roboty robić śniadanie - a przynajmniej poszczególne zadania potrzebne do jego wykonania.

Badacze wyposażyli roboty w sztuczny zmysł dotyku, podłączając je do modelu sztucznej inteligencji, a następnie trenując. Ich zdaniem dzięki dotykowi zadania są łatwiejsze niż w przypadku korzystania z samej wizji maszynowej.

Ben Burchfiel, kierownik laboratorium ds. zręcznej manipulacji powiedział: - Obserwowanie interakcji robotów z otoczeniem jest ekscytujące. Najpierw operator demonstruje dany zestaw umiejętności, a następnie w ciągu kilku godzin model uczy się ich w tle. Często bywa tak, że wdrażamy robota po południu, pozwalamy mu się uczyć przez noc, a następnego ranka przychodzimy i pracujemy nad innym zachowaniem.

Naukowcy twierdzą, że próbują stworzyć rozbudowane modele zachowania. Pozwoli to korzystać z uogólnionego zbioru umiejętności przy okazji wdrażania do nowych zadań.

Przedstawiciele Toyoty podkreślają, że dzięki swojemu procesowi wytrenowali ponad 60 trudnych umiejętności, takich jak wylewanie płynów, wykorzystywanie narzędzi kuchennych i manipulowanie odkształcalnymi przedmiotami. Chcą zwiększyć tę liczbę do tysiąca jeszcze do końca 2024 roku.

(rr)