
Lukratywne kontrakty były powodem, dla którego francuski Alstom korumpował zagraniczne rządy. Po procesie w tej sprawie zapłaci Amerykanom 772 milionów dolarów.
Amerykańska prokuratura oskarżyła znany koncern o płacenie ponad 75 milionów dolarów łapówek, m.in. w Indonezji, Arabii Saudyjskiej, Egipcie i na Bahamach. Pozwoliło to uzyskać prawo do realizacji kontraktów o łącznej wartości ponad 4 miliardów dolarów. Mimo, że Alstom w czerwcu tego roku został sprzedany koncernowi General Electric, karę musi zapłacić z własnej kieszeni.
Amerykańskie prawo zakazuje korumpowania zagranicznych urzędników, a Alstom posiada spółkę w Stanach Zjednoczonych, został więc nim objęty. Jednak to nie jedyne problemy z korupcją, z którymi boryka się spółka. Brytyjski urząd ds. poważnych nadużyć finansowych (SFO) dopatrzył się łapówek, które firma przekazywała managerom Litwińskiej elektrowni Lieteuvos Elektrine. Ponadto SFO oskarża Alstom o łapówki w zamian za usługi logistyczne, które przekazane zostały w Polsce, Indiach i Tunezji.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- gazeta

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Jak zmienią sie najbliższym czasie technologie i trendy w produkcji - wywiad...
Z Johnem Pritchardem, wieloletnim menadżerem koncernu General Electric, obecnie niezależnym doradcą rynkowym, rozmawialiśmy przy okazji...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-