BAN, czyli przesyłanie danych poprzez uścisk dłoni

BAN, czyli przesyłanie danych poprzez uścisk dłoni

Kieszonkowe gadżety przechowują coraz więcej informacji, jednakże wciąż w przeważającej większości nie są połączone w sieć i stanowią odizolowane wyspy danych. Jednym z najbardziej obiecujących sposobów na zmianę tego stanu rzeczy jest połączenie osobistych urządzeń z wykorzystaniem ludzkiego ciała jako łącznika. Podejście takie stworzyłoby możliwość łatwego wymieniania się z innymi wizytówkami, czy zdjęciami.

Technologia ta nazywa się siecią obszaru ciała (BAN – Body Area Network). Jej funkcjonowanie polega na oddziaływaniu na inne urządzenia poprzez dotknięcie ich. NA przykład, aby wydrukować dokument nie musimy wysyłać pliku poprzez sieć WiFi, czy Bluetooth, wystarczy dotknąć drukarki.

Taka transmisja mogłaby się odbywać poprzez systemy BAN za pośrednictwem fal rozchodzących się po ludzkiej skórze, albo mikrowibracji szkieletu. Umożliwiałaby ona wymianę informacji za pośrednictwem zwykłego uścisku dłoni.

IEEE, amerykańska organizacja standaryzująca zajmująca się definiowaniem protokołów sieci bezprzewodowych pracuje już nad standardem dotyczącym BAN.

Obecnie, Electronics and Telecommunications Research Institute w południowokoreańskim Daejon chce wykorzystać te metody udostępniania informacji do zrewolucjonizowania rynku reklamy.

Billboardy oraz elektroniczne wyświetlacze są bardzo nieefektywne, gdyż ogromna część ludzi, którzy je widzą nie są zainteresowanie produktami, które promują. Koreańczycy sugerują, że ludzie za pośrednictwem systemów BAN mogliby ‘dostrajać’ billboardy do sowich zainteresowań.

Wyświetlacz pobierałby dane dotyczące zainteresowań, czy bieżących działań i wyświetlałby odpowiednio dobrana reklamę. Inna kwestią jest to, czy ludzie chcieliby wchodzić w interakcje z reklamami.

(lk)