Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2008-05-13 | Ostatnia aktualizacja: 2008-05-13
Brytyjskie zawody wojskowych robotów zwiadowczych

Brytyjskie zawody wojskowych robotów zwiadowczych
Zadaniem konkurujących ze sobą robotów będzie przeprowadzenie rozpoznania wrogiego środowiska miejskiego: zlokalizowanie snajperów, uzbrojonych pojazdów i żołnierzy oraz ukrytych ładunków wybuchowych. Całość działań musi być rejestrowana i przekazywana w czasie rzeczywistym do centrum dowodzenia.
Roboty będą musiały radzić sobie z trudnym i złożonym środowisku miejskim. Wśród przeszkód znajdują się: budynki, drzewa, ledwie widoczne przewody oraz inne typowo miejskie przeszkody. Zespoły będą gromadzić punkty w zależności od liczby wykrytych zagrożeń w przeciągu godziny i samodzielności działania. Dla przykładu, zespół będzie tracił punkty jeśli zajdzie konieczność zdalnego sterowania robota w którymkolwiek momencie próby.
Zespoły, które zgromadzą najwięcej punktów mogą liczyć na lukratywne kontrakty od MoD, które chce wyposażyć swoje wojska w Iraku i Afganistanie właśnie w maszyny tego rodzaju. „Nie mamy wątpliwości co do tego, że jest to duże wyzwanie,” – powiedział Andy Wallach, lider programu Grand Challenge.Spośród zgłoszonych 23 zespołów, do zawodów zakwalifikowało się 11, a 6 najbardziej obiecujących otrzymało wsparcie finansowe z MoD.
Jeden z uczestniczących w zawodach zespołów, Stellar Consortium, stworzył zespół składający się z dwóch robotów powietrznych i jednego naziemnego. Bezzałogowy robot powietrzny (UAV) o rozpiętości skrzydeł 3 metry, będzie patrolował przy pomocy kamer teren z wysokości 65 metrów i przekazywał dane do mniejszej jednometrowej jednostki, latającej na wysokości 20 metrów oraz robota naziemnego (UGV).
Te dwa roboty będą prowadziły dokładniejsze rozpoznanie przy użyciu kamer, termowizji, oraz radarów.
„Fizycznie, każdy z pojazdów musi być przez kogoś uruchomiony,” – wyjaśniła Julia Richardson, dyrektor Stellar Research. „Ale potem całą kontrolę przejmuje naziemne centrum kontroli.”
Zespół Swarm Systems wykorzystuje więcej robotów. „Musimy zgromadzić tyle pochodzących z czujników informacji, ile tylko jest możliwe,” – powiedział Stephen Crampton, lider zespołu. „w związku z tym wykorzystujemy osiem robotów. I zamierzamy działać z powietrza, gdyż daje to lepszy przegląd sytuacji.”
Ich zasilane bateriami, roboty wielkości friesbie, ważą poniżej kilograma i napędzane są czterema małymi silnikami. Nazwane zostały ‘Owls’ i są w stanie unosić się w powietrzu i szybować zupełnie jak ptaki. Sterowane są GPS’em, a dodatkowo komunikują się ze sobą wzajemnie oraz z centrum sterowania za pośrednictwem Wi-Fi. Każdy Owl wyposażony jest kamerę o matrycy 5 megapikseli.
„Wydajność pokładowych procesorów jest dość imponująca,” – powiedział Crampton. „Wystarczyłyby do uruchomienia pełnego Windows Vista.”
Trzeci z zespołów, Silikon Valley, sięgnął po gotowe roboty, a skupił się raczej oprogramowaniu do przetwarzania i analizy obrazu.
„Jeśli jesteś w stanie zautomatyzować tę część, będziesz miał bardzo użyteczne narzędzie,” – wyjaśnił Norman Gregory, lider zespołu. „To na czym nam zależało, to praca z różnymi platformami, stosowanymi w zależności od zaistniałych scenariuszy.”
(lk)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- NewScientistTech

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Rozwój w robotyce: Wygrywa ten, kto najszybciej dostosowuje się do sytuacji
Roboty wykorzystywane w przemyśle i logistyce na ogół wykonują monotonne zadania, które mogą powtarzać niemal w nieskończoność ze stałą precyzją....
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-
Zobacz raport branżowy:
ww.xtech.pl/robotyka