Cyfrowa fabryka warta coraz więcej

Rynek technologii cyfrowej fabryki rozwija się w rocznym tempie 35% i będzie wart w 2026 roku 111 miliardów dolarów. Dane przygotował ABI Research. Urządzenia zawarte w definicji fabryki cyfrowej to sterowniki PLC, roboty, silniki oraz pompy.

- Obecnie światowy sektor produkcyjny dopiero zaczyna wykorzystywać technologie cyfrowej fabryki, które będą się rozszerzać i zmieniać, gdy fabryki będą bardziej połączone i elastyczne - powiedział główny analityk ABI, Pierce Owen.

- Dostawcy, tacy jak PTC, ABB, GE, Siemens, SAP oraz Telit, a także integratorzy systemów, tacy jak Accenture, Wipro czy Atos pomagają producentom w integracji sprzętu oraz powielaniu zysków płynących z analizy danych z hali produkcyjnych.

Według przygotowanego przez ABI Research raportu największy wpływ na rozwój cyfrowej fabryki mają branża spożywcza oraz tytoniowa. Prognozuje się, że tylko te dwa sektory wygenerują 20 miliardów dolarów przychodów na koniec 2026 roku.

- Technologie cyfrowej fabryki pojawią się w każdej większej gałęzi przemysłu w większości wiodących krajów produkcyjnych na całym świecie. Jednak wyłącznie dostawcy, którzy będą dążyć do innowacji i stale dostosowywać się do potrzeb nowych klientów, będą mogli w pełni wykorzystać ich możliwości - przewiduje Owen.

(rr)