Czujnik gleby zbiera swoje plony

fot. pixabay

SoilTech Wireless i AT&T nawiązały współpracę podczas sezonu wegetacyjnego 2020, aby określić korzyści środowiskowe i operacyjne wynikające z wykorzystania czujnika SoilTech w gospodarstwach rolnych.

Wyniki pokazały, że rolnicy mogli zaobserwować 4-procentowy wzrost plonów, a na 4 tysiącach hektarów ziemi uprawnej mogli zaoszczędzić blisko 1 900 000 litrów wody i 950 000 litrów benzyny.

Technologia czujników SoilTech precyzyjnie rejestruje i przesyła dane dotyczące wilgotności i temperatury gleby, lokalizacji czujnika oraz parametrów mogących wpływać na zaburzenie cyklu uprawy. Sieć komórkowa LTE-M firmy AT&T umożliwia natomiast sprawne i wydajne korzystanie z urządzeń.

Monitorowanie jakości upraw pomaga rolnikom zwiększyć plony. Dane dostarczają również praktycznych informacji w czasie zbliżonym do rzeczywistego, dając szansę zredukować częstotliwość prewencyjnego podlewania i wypraw na pole.

- Jestem usatysfakcjonowany faktem, iż firmy, takie jak SoilTech wykorzystują technologię AT&T, aby pomóc rolnikom w zwiększaniu plonów rolnych i wprowadzaniu realnych oszczędności dla ich gospodarstw - powiedział John Schulz, dyrektor ds. integracji zrównoważonego rozwoju w AT&T.

- W rozmowach z hodowcami wyraźnie było słychać głosy, że najważniejszym czynnikiem jest woda. Ma ona znaczenie nie tylko przy określaniu kosztów operacyjnych, ale także w kontekście jakości i poziomu mikroelementów zawartych w glebie - powiedział Ehsan Soltan, założyciel i dyrektor generalny SoilTech Wireless.

Nowa technologia może być stosowana w uprawach różnego rodzaju roślin - od ziemniaków, poprzez kukurydzę, cebulę, buraki cukrowe, fasolę i zboża, aż po arbuzy i bawełnę.

(rr)