
Firma Bannister Downs z Northcliffe z Australii, która od lat zajmuje się pozyskiwaniem i przetwórstwem nabiału, pracuje nad automatyczną stacją dojenia krów, która zgodnie z przewidywaniami będzie najbardziej zrobotyzowaną mleczarnią na Antypodach. Projekt ma kosztować, bagatela, 12 milionów dolarów.
Według The West Australian, system Automatic Milking Rotary, który będzie wykorzystywał laserowo naprowadzane roboty do podstawiania i usuwania pojemników na mleko spod krów, będzie w stanie doić 950 zwierząt dwa razy dziennie bez jakiejkolwiek ingerencji człowieka. Co ciekawe, krowy, nie będą, w ten sposób niepotrzebnie niepokojone, co podobno ma przemożny wpływ na jakość mleka.
Najprawdopodobniej, zautomatyzowana linia technologiczna ruszy na początku 2016 roku. Warto wspomnieć, że Bannister Downs wytwarza 100 ton mleka i śmietany tygodniowo. Ochoczo pomaga mu w tym zastęp 2500 krów, mających do dyspozycji ogromne połacie łąk.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Nowinki techniczne
- Źródło:
- pacetoday

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Butelka z krachlą wraca w wielkim stylu - dzięki pomocy B&R
Butelki z krachlą Stara, dobra butelka z krachlą wraca w wielkim stylu. Firma AMS Getränketechnik projektuje i wytwarza maszyny...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-