Dwunastoletni procesor na pokładzie Oriona

Dwunastoletni procesor na pokładzie Oriona

Nowym statkiem kosmicznym NASA, który niedawno odbył swoją pierwszą udaną podróż w przestrzeń kosmiczną, sterował 12-letni procesor i komputer o wydajności, która znacznie odbiega od tej, którą dysponują nawet domowe konstrukcje.

Matt Lemke, który był odpowiedzialny za awionikę, zasilanie i oprogramowanie Oriona podkreśla, że kluczem do sukcesu projektu były nie nowinki technologiczne, a niezawodność i prawidłowo zrealizowany program testowy.

Maszyna sterująca premierowym lotem została wyprodukowana przez firmę Honeywell International. Pierwotnie została zaprojektowana do pracy na pokładzie Boeinga 787. Komputer ten wykorzystuje procesor PowerPC 750 FX, który światło dzienne ujrzał w 2002 roku. NASA zmodyfikowała konstrukcję sterownika tak, aby wytrzymała ekstremalne wibracje. Na pokładzie oprócz głównego znalazły się dwa układy pomocnicze, które sprawiły, że prawdopodobieństwo awarii wszystkich trzech systemów sterowania spadło do 1:180000.

Komputerom podczas lotu udało się uniknąć defektów związanych z wystawieniem ich na działanie promieniowania kosmicznego występującego w Pasach Van Allena. Naukowcy z NASA na podstawie uzyskanych podczas lotu danych analizują obecnie wszystkie składowe systemu, szukając jakichkolwiek błędów w układach pamięci i transmisji danych. W Orionie po raz pierwszy w przestrzeni kosmicznej bowiem zastosowano standard komunikacji TTEthernet (Time-Triggered Ethernet).

Następny lot Oriona ma mieć miejsce w 2018 roku. Jednak inżynierowie już dziś zaczęli pracę nad komputerem, który go obsłuży. Na pewno będzie on wykorzystywał procesor PowerPC 750 FX. Ma być jednak tańszy i mniej skomplikowany. Zmiany mają na celu ograniczenie kosztów związanych ze sterowaniem o 20%.

(rr)