
Wygląda jak mechaniczny skorpion - ale zamiast kolca jadowego ma w ogonie kamerę. Naukowcy z Politechniki Śląskiej w Gliwicach skonstruowali kroczącego robota, któremu wróżą wielką karierę.
Nadzorowanie, kontrola trudno dostępnych miejsc, wykrywanie uszkodzeń w niebezpiecznych rejonach oraz skażeń - to wszystko umożliwia zdalnie sterowany (komputer, nadajnik radiowy, telefon komórkowy) robot kroczący Hexor. Skonstruowali go po trzech latach pracy naukowcy z gliwickiej Politechniki Śląskiej.
"Roboty mobilne to trzecia rewolucja" - mówi współkonstruktor urządzenia, Tomasz Stenzel z Politechniki Śląskiej - "pierwszą były komputery, drugą internet, a trzecią ruszające się roboty".
Maszyna jest w fazie przedprodukcyjnej, ale już są na nią zamówienia. Na razie ze szkół, bo Hexor ma być przede wszystkim robotem edukacyjnym, pomocą naukową pozwalającą na twórcze rozwijanie wiedzy informatycznej i konstruktorskiej młodzieży.
"Chcielibyśmy, by robotyka mobilna trafiła pod strzechy, chociaż jesteśmy otwarci na każdą propozycję zastosowań, również militarne" - twierdzi Tomasz Stenzel. Roboty wojskowe są obecnie jedną z najdynamiczniej rozwijających się dziedzin tej technologii.
Maszyna z Wydziału Elektrycznego PŚ waży około 6 kilogramów, ma wielkość małego psa i sporą przestrzeń "do zabudowy" wedle potrzeb użytkownika. Wbudowana kamera widzi w kolorze, czujniki umożliwiają omijanie przeszkód. Robot jest dość powolny, ale stabilny - jego konstrukcję oparto bowiem na anatomii skorpiona: nisko zawieszony, płaski kadłub na szeroko rozstawionych nogach.
Według naukowców, faza badawczo rozwojowa maszyny kosztowała około 100 tysięcy złotych, nie licząc ich własnej pracy, którą wraz z zespołem wykonywali na zasadzie non-profit. Liczą jednak na sukces komercyjny urządzenia. Na razie jego cena w wersji edukacyjnej, wraz z pakietem oprogramowania i zestawem ćwiczeń, wynosi 5500 złotych.
Pieniądze na badania pochodzą z prywatyzacji Górnośląskiego Zakładu Energetycznego, od lat związanego z Wydziałem Elektrycznym PŚ. Szwedzki koncern Vattenfall, który przejął GZE, zobowiązał się przeznaczać po milionie złotych rocznie przez 5 lat na rozwój regionu.
szczegóły o robocie: www.stenzel.com.pl
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- BBC Internetia

Komentarze (0)
Czytaj także
-
ABC systemów wizyjnych – część 3 – tworzenie, zastosowanie, perspektywy
Sprawdzanie kompletności czujnikiem BVS firmy Balluff Tworzenie niezawodnego przemysłowego systemu wizyjnego Praca nad systemem zaczyna...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-