Powrót do listy wiadomości Dodano: 2016-12-14  |  Ostatnia aktualizacja: 2016-12-14
Jeszcze lepsza sztuczna skóra
Jeszcze lepsza sztuczna skóra
Jeszcze lepsza sztuczna skóra

Prototypy elektronicznej skóry są w głównej mierze wykonane jako rozciągliwe, cienkie folie wrażliwe na temperaturę, ciśnienie, a czasem będące nawet w stanie monitorować poziom tlenu lub alkoholu we krwi. Większość z tych urządzeń nie posiada jednak kluczowej cechy prawdziwej skóry, która rozszerza jej możliwości – miniaturowych włosków.

Chińscy naukowcy łącząc miniaturowe przewody z elektroniczną skórą, opracowali o wiele bardziej uniwersalny czujnik przeznaczony, m.in. dla robotów i protez. Ich badania zostały opublikowane na łamach ACS Applied Materials & Interfaces.

Konstrukcja robotów i protez w coraz większym stopniu odzwierciedla budowę ciała człowieka, jednak elektroniczne skóry zaprojektowane w celu zwiększenia ich przydatności nie posiadają jeszcze pełnego zakresu zmysłów dotykowych. W wyniku braku wspomnianych włosków nie są bowiem w stanie wyczuć delikatnych zmian ciśnienia powstałych w wyniku działania wiatru. Warto przy tym wspomnieć, że ludzkie ciało pokryte jest nimi aż w dziewięćdziesięciu pięciu procentach.

Naśladując zasadę ich działania, niektórym naukowcom udało się dotychczas opracować niezależne czujniki, które imitują tę cechę skóry. Rongguo Wang oraz Lifeng Hao po raz pierwszy jednak zintegrowali je w jednym urządzeniu, które można porównać do w pełni funkcjonalnej ludzkiej skóry.

Badacze utworzyli sztuczne włoski jako macierz powlekanych szkłem mikroprzewodów na bazie kobaltu. Zostały one osadzone na skórze wykonanej z kompozytu gumy i krzemu. Taka konstrukcja potrafi wykryć zmianę ciśnienia związaną, np. z przelotem muchy. Wykorzystanie technologii w robotyce i protetyce otworzy drogę do opracowania maszyn o niespotykanej dotąd precyzji.

(rr)

Kategoria wiadomości:

Nowinki techniczne

Źródło:
phys.org
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także