Kolejny robot poleci na Marsa

fot. pixabay

NASA niemal zakończyła budowę robota, który będzie eksplorował powierzchnię Marsa, badając ewentualną możliwość występowania na niej skamielin. Agencja kosmiczna ma nadzieję, że łazik Mars 2020 znajdzie dowody na niegdyś istniejące na planecie życie, przekazując również naukowcom informacje niezbędne do opracowania metod kolonizacji Marsa.

Łazik Mars 2020 otrzyma swoją oficjalną nazwę w przyszłym roku, jednak NASA zaprezentowała go na wydarzeniu dla mediów już jako prawie ukończoną konstrukcję. W lutym robot trafi do centrum kosmicznego Kennedy Space Center na Florydzie, gdzie jego trzy sekcje zostaną w pełni zmontowane. W lipcu czeka go natomiast początek podróży na Czerwoną Planetę.

Czterokołowy łazik wielkości samochodu będzie przeszukiwał głęboki na 250 metrów marsjański krater Jezero. Pracę rozpocznie zaraz po planowanym lądowaniu w lutym 2021 roku. Uważa się, że w jego strukturze znajduje się wiele będących w doskonałym stanie osadów mających około 3,5 miliarda lat, które według naukowców mogą zawierać skamieliny marsjańskiego życia.

Zastępca kierownika projektu, Matt Wallace zapowiedział, że robot zbierze do 30 próbek gleby, które trafią z powrotem na Ziemię w ramach pionierskiej misji powrotnej, która rozpocznie się w 2026 roku.

Wyniki badań przeprowadzonych przez Mars 2020 będą miały kluczowe znaczenie dla przyszłych misji ludzkich, w szczególności przy opracowaniu technologii wytwarzania tlenu na powierzchni Marsa. Łazik będzie miał bowiem na swoim pokładzie sprzęt, który jest w stanie przekształcić wszechobecny na Marsie dwutlenek węgla w tlen przeznaczony do oddychania i napędu pojazdu.

Jeśli misja odniesie sukces, Mars 2020 będzie piątym łazikiem marsjańskim NASA, który przeprowadzi miękkie lądowanie na czwartej planecie od słońca.

(rr)