Laser wykryje wycieki metanu

Naukowcy z Uniwersytetu w Adelajdzie rozwijają nowy typ systemu laserowego, który będzie w stanie monitorować poziom metanu, głównego składnika gazu ziemnego, na dużych obszarach. Pozwoli również na podgląd emisji gazów cieplarnianych.

System pozwala wykrywać wycieki metanu z podziemnych dalekobieżnych gazociągów oraz pokładów gazu. Pozwala również na detekcję metanu, będącego efektem rozkładu nawozu, na hodowlach rolnych.

Badacze z Instytutu Fotoniki i Zaawansowanej Sensoryki przeprowadzili wstępne badania, a obecnie skupiają się nad rozwojem układu.

„Mamy nadzieję dokonywać dokładnego pomiaru na odległości rzędu 5km.", powiedział lider projektu, dr David Ottaway. Dałoby nam to możliwość mapowania metanu o powierzchni 25 kilometrów kwadratowych w bardzo krótkim czasie. Na chwilę obecną, technologia pozwala na wykrycie pojedynczych źródeł punktowych."

System wykorzystuje laser na bazie technologii DIAL. Impulsy laserowe są emitowane przy użyciu alternatywnych częstotliwości. Jedna z nich pochłaniana jest przez metan.

Stężenie metanu mierzone jest poprzez obserwację różnicy pomiędzy ilością światła rozproszonego, a tego, które trafiło z powrotem do detektora. Laser omiata powierzchnię po okręgu, by zarejestrować rozkład metanu na danej powierzchni. Jako źródło lasera, naukowcy wykorzystują dość mało kosztowny laser erbowo-yagowy.

Lasery tego typu mają tę zaletę, że emitują światło, które nie jest widziane przez człowieka i przez to nie jest szkodliwe dla jego oczu. To bardzo ważne, gdy pod uwagę bierzemy środowisko, w jakim ma pracować.

Technologia opracowywana przez naukowców posiada ogromny potencjał i może pozwolić na zmniejszenie emisji metanu z nieszczelnych gazociągów oraz pokładów węgla. Z czasem możliwe stanie się monitorowanie pod tym kątem użytków rolnych.

(rr)