Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Veichi
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2023-12-29  |  Ostatnia aktualizacja: 2023-12-29
Naukowcy sprawiają ból robotom
fot. pixabay
fot. pixabay

Minoru Asada, inżynier z Uniwersytetu w Osace wraz ze współpracownikami zaprojektował czujniki, które niezawodnie wychwytują szeroki zakres dotyku. W ramach systemu Affetto - realistycznie wyglądającej głowy dziecka - uzyskane sygnały można przekształcić w emocjonalną mimikę twarzy.

Sztuczny bólowy układ nerwowy zaproponowany przez Asadę to czujniki osadzone w miękkiej, sztucznej skórze, które potrafią wykryć zarówno delikatny dotyk, jak i bolesne uderzenie. Podłączone do robota, który przekształca te sygnały na mimikę mogą być w przyszłości elementem składowym bardziej skomplikowanej maszyny angażującej do swego działania pewnego rodzaju empatię.

- Wrażliwy na dotyk, miękki materiał w przeciwieństwie do sztywnej metalowej powierzchni umożliwia bogatsze interakcje między maszyną a światem - stwierdził neurobiolog Kingson Man z Uniwersytetu Południowej Kalifornii w Los Angeles.

- Istnieje istotna różnica między robotem, który reaguje w przewidywalny sposób na bolesne uderzenie, a robotem naśladującym wewnętrzne odczucia - powiedział Antonio Damasio, kolejny neurolog z Uniwersytetu Południowej Kalifornii. W niedawno opublikowanym artykule wraz z Manem argumentowali, że tego typu sztuczne odczuwanie mogłoby powstać, gdyby roboty zostały zaprogramowane w taki sposób, aby doświadczały czegoś podobnego do stanu psychicznego, jakim jest ból.

Asada twierdzi, że system może ostatecznie doprowadzić do powstania robotów, które będą potrafić rozpoznawać ból innych, co jest cenną umiejętnością w przypadku maszyn zaprojektowanych, na przykład do pomocy przy opiece nad osobami starszymi.

(rr)

Kategoria wiadomości:

Nowinki techniczne

Źródło:
sciencenews
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także