Polski system holograficzny

Polski system holograficzny

Polacy opatentowali system holograficzny. System nazywa się Leia Display System (LDS), a swoją nazwę wziął od holograficznej reprezentacji księżniczki Lei z czwartej części Gwiezdnych Wojen.

Holografia możliwa jest dzięki nanoszeniu obrazu na cienką warstwę pary wodnej. Trójwymiarowy obraz jest czuły na dotyk, dlatego możliwa jest pełna interakcja. Czy polski wynalazek zrewolucjonizuje sposób wyświetlania obrazu?

Urządzenie LDS, różni się od innych typów holografii medium projekcyjnym. Dotychczas obraz nanoszony był na gęste kurtyny dymu. Polska myśl techniczna pozwala, natomiast na uzyskanie niemal przezroczystego i stabilnego obrazu.

Projektanci przewidzieli różne wariacje systemu. Oprócz urządzenia mogącego wyświetlać na małej przestrzeni, zaproponowali wielkogabarytowy system XL, który pozwala na uzyskanie obrazu o wymiarach 3 na 2,5m. Ponadto, system jest modularny i pozwala rozszerzać możliwości wyświetlania poprzez łączenie ze sobą wyświetlaczy.

Zastosowań takiego rozwiązania nie trzeba szukać daleko – wystarczy sięgnąć choćby po pomysły rodem z filmów science-fiction. Autorzy sugerują, że LDS można wykorzystać w teatrach, poszerzając możliwości aktorów o artefakty dodane za pomocą augmentedreality, dzięki śledzeniu ich ruchów.

(rr)