Robot - górnik pomaga w wytyczaniu map kopalń

Robot - górnik pomaga w wytyczaniu map kopalń

W pełni samodzielny robot opracowany przez amerykańskich specjalistów ma zbadać opuszczoną kopalnię. Urządzenie samodzielnie wykreśli mapę i oceni stopień bezpieczeństwa korytarzy. Robot o nazwie Groundhog jest dziełem zespołu Carnegie Mellon University oraz Pennsylvania Departament of Environmental Protection.

Groundhog wyposażony jest w kamery wideo oraz liczne czujniki pozwalające mu analizować skład powietrza, jego wilgotność oraz nachylenie podłoża. Dzięki laserowym skanerom i żyroskopom, może samodzielnie omijać niewielkie przeszkody. Robot został przygotowany specjalnie z myślą o pokonywaniu korytarzy w kopalniach przez zespół z Instytutu Robotyki Carnegie Mellon University. Może się poruszać z prędkością 15 cm na sekundę.

Jednak to nie mechaniczne wyposażenie robota decyduje o jego samodzielności. Oprogramowanie robota ma możliwość tworzenia własnych map korytarzy i "decydowania", którą drogą pojechać, aby osiągnąć cel. Może również zdecydować o przerwaniu badania, jeżeli okaże się, że nie ma możliwości bezpiecznego powrotu do wyjścia. .

Groundhog zostanie wykorzystany do zbadania kopalni Mathies w stanie Pennsylvania, w której przejedzie ponad kilometr podziemnymi korytarzami. W ubiegłym roku, w kopalni Quecreek doszło do wypadku, w którym omal nie utonęło dziewięciu górników. Z powodu niedokładnych planów, przebili oni ścianę, za którą znajdował się zalany korytarz innej kopalni - z mapy wynikało, że dzieli ich od niej bezpieczna odległość. To wydarzenie stało się bezpośrednią przyczyną opracowania robota, który byłby w stanie stworzyć precyzyjne plany kopalni i zebrać dane dotyczące bezpieczeństwa w korytarzach. Groundhog został już przetestowany w innej kopalni (w Burgettstown), gdzie - "na smyczy" przejechał ok. 60 metrów.