Robot monitorujący bydło

fot. pixabay

Badacze z Uniwersytetu w Sydney stworzyli SwagBot - robota, który ma aspirację stania się pierwszą na świecie inteligentną krową. Według naukowców może sprawić, że hodowla bydła będzie bardziej wydajna i przyjazna dla środowiska.

SwagBot został po raz pierwszy wprowadzony na rynek w 2016 roku jako robot pasterski zdolny do pokonywania nierównego terenu. Od tego czasu naukowcy udoskonalili konstrukcję za pomocą zastosowania czujników i technologii sztucznej inteligencji. Zasilany akumulatorowo SwagBot może teraz określać stan, rodzaj i gęstość pastwiska oraz monitorować poziom zdrowia zwierząt gospodarskich.

Następnie wykorzystuje te informacje, aby autonomicznie zagonić bydło w kierunku najlepszego pastwiska. Przenosi je w inne miejsce, zanim zostanie nadmiernie wyeksploatowane, a gleba ulegnie degradacji. Może również przekazywać analizowane dane rolnikom.

- Gdy bydło przyzwyczai się do robota, będzie za nim podążać - powiedział Salah Sukkarieh, profesor robotyki i inteligentnych systemów na Uniwersytecie w Sydney.

Australia jest jednym z największych eksporterów wołowiny na świecie. Po rozległym, często suchym terenie rozprzestrzeniło się około 30 milionów sztuk bydła. Tamtejsze pastwiska mogą być mało wydajne, więc rolnicy stale oceniają, ile zwierząt może utrzymać ich ziemia, mając przy tym niewielką kontrolę nad tym, gdzie się pasą. Nadmierny wypas może z kolei prowadzić do zubożenia już słabej jakości gleby, która staje się wtedy siedliskiem mniejszej ilości roślin i zwierząt.

SwagBot jest wciąż w fazie rozwoju, ale wpisuje się w rosnący trend w rolnictwie. Roboty wciąż zwiększają wydajność produkcji rolnej i czynią ją bardziej opłacalną.

(rr)