Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2006-06-12 | Ostatnia aktualizacja: 2006-06-12
Roboty pomogą ludziom w kosmosie

Roboty pomogą ludziom w kosmosie
Europejczycy już testują łazika, który "zatknie flagę" Unii Europejskiej na Marsie, zaś Amerykanie pracują nad robotem, który będzie pomagał astronautom pracującym na orbicie okołoziemskiej i podczas przyszłej wyprawy na Księżyc oraz na Czerwoną Planetę. Amerykanie twierdzą wręcz, że ich "stwór" będzie świetną maskotką dla astronautów.
Na miejsce testu marsjańskiego łazika budujące go europejskie konsorcjum EADS wybrało Teneryfę. Powulkaniczne pustkowia tej hiszpańskiej wyspy symulują pustynie Marsa.
Kłopoty prototypowego łazika wielkości gokarta, który z prędkością niecałych 200 metrów na godzinę wspinał się po zboczu wulkanu El Teide, opisał serwis BBC. Jednym razem wysiadły baterie; innym zacięło się jedno koło i pięć pozostałych musiało "dodać gazu", żeby zrównoważyć ten ubytek mocy; a to pełniący rolę łazikowego mózgu laptop wydał błędne polecenia; innym razem kontrolujący ruchy łazika człowiek stracił nad nim kontrolę.
Zajmujący się łazikiem brytyjscy konstruktorzy są bardzo czuli na najmniejszy błąd. To oni trzy lata temu wysłali na Marsa pojazd Beagle 2. Dotarł on na orbitę Czerwonej Planety razem z europejską sondą Mars Express (która pracuje z sukcesem do dzisiaj). Odłączył się od niej 19 grudnia 2003 r. Sześć dni później wszedł w atmosferę planety i słuch po nim zaginął. Prawdopodobnie rozbił się podczas lądowania, a z nim upadła brytyjska wizja podboju planety.
ESA dała Brytyjczykom jeszcze jedną szansę. W 2011 r. testowany obecnie łazik wejdzie w skład misji ExoMars. Po wylądowaniu przeszuka najbliższą okolicę, wypatrując śladów życia - przeszłego lub obecnego.
Ta misja to część europejskiego programu Aurora, dzięki któremu ESA chce zawojować Księżyc i Marsa. Po ExoMars przyjdzie czas na sondę, która przywiezie próbki marsjańskiego gruntu. Potem ESA chce założyć na Czerwonej Planecie stałą placówkę obsługiwaną przez roboty. Dopiero po nich przyjdzie kolej na wyprawę europejskich astronautów. Niewykluczone jednak, Europejczycy staną na Marsie ramię w ramię z Amerykanami.
Naukowcy z USA to prawdziwi pionierzy "łazikowania" po Marsie - pierwszy z ich pojazdów jeździł po nim już w 1997 r., a teraz pracują dwa kolejne.
Konstruktorzy z należącego do NASA Jet Propulsion Laboratory (JPL) w Kalifornii zademonstrowali niedawno swoje najnowsze dzieło - przypominającego kraba robota, którego nazwali Lemur (od Limbed Excursion Mechanical Utility Robot). Będzie on pomagał astronautom w drobnych naprawach. Dzięki niemu ludzie nie będą musieli się wpychać w zakamarki statku lub stacji kosmicznej, żeby coś naprawić - zrobi to za nich niewielki robot. Nie będą się także musieli narażać, wychodząc na niebezpieczne spacery kosmiczne. Co bardzo ważne, Lemur się nie zmęczy - a dla astronautów praca w otwartej przestrzeni jest bardzo wyczerpująca.
Swoją wszechstronność amerykański robot zawdzięcza zestawowi sześciu odnóży. Na trzech się porusza, a pozostałymi może wkręcać, ciąć czy świecić sobie przy pracy. Jest przy tym bardzo dokładny - oprócz robót naprawczych potrafi się także podpisać. A jeśli pracuje na zewnątrz np. stacji kosmicznej, wystarczy mu tylko jedna noga, którą trzyma się kadłuba.
Dzięki odnóżom kraba i dwóm kamerom umieszczonym na obrotowej konstrukcji Lemur nie musi się odwracać, by zawrócić. Wystarczy, że odwróci swoje "oczy" - tam gdzie spojrzy, będzie przód.
Konstruktorzy robota widzą też dla niego przyszłość na Marsie. - On porusza się jak zwierzę. Dlatego wejdzie na wzniesienia, których dzisiaj marsjańskie łaziki nie są w stanie pokonać - mówi inżynier Brett Kennedy z JPL. - A dla astronautów będzie wiernym towarzyszem - takim kosmicznym psem.
Specjaliści z NASA przewidują, że Lemur poleci na orbitę w ciągu najbliższych dziesięciu lat.
(lz)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- Gazeta.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Automatyzacja na dnie morza
Firma Bauer zautomatyzowała unikalną wiertnicę badawczą do eksploracji dna morskiego. Stało się to możliwe dzięki komponentom automatyki B&R,...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-