Roboty pomogą w utrzymaniu Opery w Sydney

Roboty pomogą w utrzymaniu Opery w Sydney

Inżynierowie pracują nad zastosowaniem do utrzymania Opery w Sydney technologii predykcyjnych. Chcą w ten sposób zminimalizować szkody spowodowane przez służby kontrolno-naprawcze, redukując przy tym załogę, która w celu naprawy musi odbyć podróż 67 metrów pod powierzchnię gmachu opery.

Na początku tego roku zaprezentowano plan odnowienia budynku, którego budżet wynosi 200 milionów dolarów. Rozwój predykcyjnego systemu utrzymania jest jego główną częścią, a w prace nad nim zaangażowano inżynierów z Uniwersytetu w Sydney.

Profesor Gianluca Ranzi rozpoczął badania dotyczące wykorzystania robota do utrzymania konstrukcji budynku w należytym stanie. Profesor uważa bowiem, że przeglądy i naprawy w wykonaniu człowieka stanowią zagrożenie dla samej konstrukcji budynku, a funkcje te będą lepiej wykonywane przez robota.

Student Ranziego, Amara Kruaval pracuje nad wykorzystaniem impulsowych ultradźwięków w roli nieinwazyjnego testera konstrukcji betonowej, która podtrzymuje charakterystyczne „żagle" Opery w Sydney. Ponadto inżynierowie z Sydney University opracowali elektroniczny młotek testowy, który jest w stanie weryfikować stan dachówek budynku, nie powodując przy tym żadnych szkód. Dalsze prace pozwolą na jego integrację z robotem mobilnym, który będzie w stanie przesyłać dane pomiarowe w czasie rzeczywistym wprost do jego operatora.

W związku z tym, że niektóre szczegóły dotyczące konstrukcji budynku nie zostały sformalizowane, inżynierowie przeprowadzili wywiady z budowniczymi i dzięki technikom laserowym stworzyli skan budynku. Prezes Opery Sydney, Louise Herron ma nadzieję, że zastosowanie zaawansowanych technologii w zakresie ochrony dziedzictwa kulturowego pozwoli strukturze opery przetrwać następne 200 lat.

(rr)