Robotyczna ośmiornica uczy się pływać

Robotyczna ośmiornica uczy sie pływać

Ośmiornica jest naturalnym mistrzem ucieczki. Potrafi ścisnąć swoje miękkie ciało w niesamowicie małej przestrzeni bądź zdumiewać pracowników oceanariów swoją zdolnością do wydostawania się z akwariów. Umiejętności ośmiornicy mogą być bardzo przydatne w świetle projektu podwodnego robota. Projekt OCTOPUS prowadzony jest przez konsorcjum europejskich laboratoriów i na zasadzie inżynierii odwrotnej próbuje przenieść ośmiornicę w świat robotyki. Obecnie naukowcy z Foundation for Research and Technology (FORTH), z Grecji, uczą stworzonego już robota, w jaki sposób ma poruszać się w wodzie.

Wróćmy na chwilę do roku 2011. To czas, w którym nauka ta ma swój początek – stworzono elektromechaniczny substytut bezszkieletowej macki. Trajektoria ruchów, kinematyka oraz dynamika była opracowywana aż do tej pory. Gdy, jednak celem jest kontrola wielu macek jednocześnie, problem teoretyczny staje się bardzo skomplikowany. Zespół greckich naukowców, na czele z Michaelem Sfakiotakisem, bada różne scenariusze napędu przy ich użyciu.

Przez większość czasu, ośmiornica pełza po dnie akwenów, gdy jednak napotka swojego naturalnego wroga, ucieka poprzez siłę odrzutu opartą o wypompowany w krótkim czasie strumień wody. Aby ruch był szybki i precyzyjny, podczas odrzutu wymagana jest synchronizacja z zachowaniem się macek. Naukowcy zauważyli, że ośmiornica może także wykorzystywać macki do zainicjowania niezależnego ruchu w wodzie. I tutaj ciekawostka – prawdziwa ośmiornica tego nie potrafi.

Na poniższym wideo przedstawiono symulacje dynamiczne oraz prace nad rzeczywistym modelem.

Praca naukowców została zaprezentowana na międzynarodowej Konferencji Robotyki i Automatyki IEEE 2013 w zeszłym miesiącu. W przyszłości zespół planuje eksperymentować z innymi rodzajami ruchu oraz ma zamiar dodać rozciągliwą taśmę u podstawy każdej z macek, aby zobaczyć, jaki ma ona wpływ na pływanie. Ostatecznie robot otrzyma silnik z pompą próżniową do symulacji przy prawdziwym odrzucie.

Zakładając, że wszystko pójdzie po myśli naukowców, projekt OCTOPUS ma nadzieję na „napisanie nowych scenariuszy dla morskich poszukiwań i ratownictwa podwodnego", choć trzeba uczciwie przyznać, że cel nie jest jeszcze wcale tak blisko.

(rr)