Robotyka w zbiorach bawełny

Firma Afara Agricultural Technologies opracowała AFARA-COTTON, autonomicznego robota mobilnego przeznaczonego do zbierania bawełny rozsypanej na ziemi po procesie jej mechanicznego zbioru. Turecka firma opracowała również systemy realizujące automatyzację siewu, nawadniania, dezynsekcji i odchwaszczania.

Według przedsiębiorstwa od 5% do 20% rocznych plonów bawełny pozostaje niezebranych przez mechaniczne kombajny lub upuszczonych na ziemię podczas zbioru. Stwierdzono, że ten cenny zasób jest obecnie marnowany lub należy go zbierać ręcznie.

AFARA-COTTON to w pełni elektryczna, samobieżna platforma, która ma pomóc w walce z generowaniem tych odpadów. Firma obecnie sprzedaje swoje systemy wyłącznie w Turcji i wybranych krajach Europy.

Inżynier komputerowy Ömer Muratlı, syn rolnika opracował konstrukcję w 2019 roku. Jego rodzina zajmująca się zbiorem bawełny poprosiła go o zbudowanie robota zbierającego pozostałą po pracy bawełnę. Opatentował stworzoną przez siebie platformę i doprowadził ją do etapu działającego prototypu. Firma Afara Agricultural Technologies powstała w 2023 roku dzięki funduszom pochodzącym z platformy crowdfundingowej Fonlabüyüsün. Spółka kontynuuje prace nad modelem przeznaczonym do masowej produkcji.

Robot posiada cztery kamery, dwa czujniki LiDAR i sensory ultradźwiękowe. Model percepcji oparty na sztucznej inteligencji identyfikuje nasiona bawełny i uruchamia przyssawkę, aby zassać je i zebrać je do dedykowanego zbiornika. Celem startupu jest osiągnięcie efektywności na poziomie 90%.

AFARA-COTTON samodzielnie przemierza pole, omijając przeszkody i pracując jednocześnie w dwóch obsianych rzędach pola. Na tym etapie, gdy robot zakończy pracę w jednym rzędzie, operator musi ręcznie ustawić go w następnym, by ponownie rozpocząć proces zbierania. Robot może zgromadzić do 200 kg bawełny zanim będzie trzeba go opróżnić. Zbierając plony, porusza się z prędkością do 3,2 km/h, a na jednym ładowaniu może pracować do sześciu godzin.

Model dwurzędowy będzie dostępny w cenie od 120 do 130 tysięcy euro.

(rr)