Rynek oprzyrządowania automatyki w dobrej formie

Rynek oprzyrządowania automatyki w dobrej formie

Globalny rynek oprzyrządowania automatyki w ubiegłym roku szacowany był na 160 miliardów dolarów. Prognozy na bieżący rok wskazują, że możemy oczekiwać 6-procentowego wzrostu w stosunku do tej wartości, mimo tego, iż świat zmaga się z kryzysem gospodarczym. Sprzedaż w dużej mierze zależy od produkcji maszyn oraz inwestycji w przemyśle przetwórczym.

W ciągu ostatnich 18 miesięcy widoczna jest silna współzależność rynków przemysłowych. Najbardziej jaskrawym przykładem był słaby popyt regionalny w zachodniej Europie, którego następstwem jest zmniejszenie eksportu Chin. Ponadto, wiele producentów przemysłu wytwórczego odnotowało znaczny nadmiar mocy wynikający z kilku lat szybkiego rozwoju. To przyczyniło się bezpośrednio do spadku globalnych zamówień na oprzyrządowanie automatyki w 2012 roku aż o 2%. W pierwszej połowie tego roku sytuacja znacznie się poprawiła. Szczególnie w drugim kwartale, wzrost rynku notowany jest w sektorach gdzie wykorzystywane są napędy mechaniczne, sterowniki PLC, urządzenia sterowania ruchem, komputery przemysłowe i terminale operatorskie.

Ważnym elementem rzutującym na zwiększony popyt na tego typu urządzenia jest rosnące zapotrzebowanie na rodzimych rynkach. Niestety, popyt w Europie wciąż pozostaje stosunkowo słaby. W kontekście światowego rynku, bardzo ważne, by zyskiwał na znaczeniu.

W okresie powolnego wzrostu, dostawcy automatyki przemysłowej nadal rozwijają swoje linie produktów, spełniając rosnące potrzeby klientów w zakresie wydajności i funkcjonalności. To nieustające zaangażowanie pozwala na dywersyfikację oferty i dotarcie do nowych, pojawiających się branż i zastosowań. Jednym z najbardziej oczywistych przykładów są coraz bardziej przyjazne protokoły komunikacyjne, pozwalające na łatwiejsze rozbudowanie sieci o urządzenia peryferyjne.

(rr)