Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2011-11-16  |  Ostatnia aktualizacja: 2011-11-16
Rynek silników elektrycznych odrabia straty i pnie się w górę
Rynek silników elektrycznych odrabia straty i pnie się w górę
Rynek silników elektrycznych odrabia straty i pnie się w górę
Globalny rynek silników elektrycznych osiągnie w 2017 roku wartość 62,3 miliarda dolarów, czytamy w najnowszym raporcie Global Industry Analysts (GIA). Według analityków GIA, rynek ten charakteryzuje cykliczność popytu, technologiczna innowacyjność, konkurencja cenowa oraz ciągła walka o jak najszybsze wprowadzanie produktów na rynek i obniżanie kosztów produkcji. Rozwój będzie dodatkowo stymulowany przez użytkowników, którzy po okresie recesji więcej wydają na innowacyjne i specjalistyczne silniki elektryczne.

Kryzys finansowy szalejący w latach 2007 do 2009 mocno uderzył w rynek silników elektrycznych. Jednakże teraz, gdy najgorsze minęło, rynek, według analityków z GIA, przeżywać będzie w najbliższym pięcioleciu okres intensywnego rozwoju i dorabiania strat. Trend ten dał się zaobserwować w większości sektorów już w 2010 roku.

Analitycy GIA przewidują, że najbliższe lata należeć będą do silników o najwyższych współczynnikach sprawności, które wypierać będą standardowe maszyny. Choć są droższe, w dłuższej perspektywie przynoszą korzyści ekonomiczne i ekologiczne, co zachęca użytkowników do inwestowania.

Na sprzedaż silników dobrze również moda na zastępowanie w dużych zakładach przemysłowych turbin gazowych silnikami elektrycznymi. Korzyści z takiej zmiany dotyczą niższych kosztów utrzymania, większej niezawodności, niższej emisji, łatwiejszej instalacji oraz mniejszego hałasu i wibracji.

(lk)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
Drives and Controls
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :