
Pod koniec dekady, General motors wprowadzi samochód, który będzie w pełni kontrolowany przez komputer.
System nazywać się będzie Cruise Super i do sterowania wykorzystywać będzie radary i kamery. Pozwoli to utrzymać go pomiędzy liniami pasa ruchu. Radary będą również pozwalały utrzymywać bezpieczny dystans od samochodów przed wozem. W razie potrzeby Cruise Super będzie automatycznie redukować prędkość.
GM oraz inni producenci samochodów, tacy jak Mercedes, BMW czy Lexus, już teraz oferują samochody korzystające z radarów pozwalające na uniknięcie kolizji. Zamontowane są również w nich układy ostrzegające kierowcę przed przekroczeniem linii. Jednak do niedawna, inżynierowie nie byli w stanie sterować samochodem za pomocą komputera.
Niedawno inżynierowie w swoim ośrodku testowym Milfrod, w Detroit pokazali system elektrycznego wspomagania kierownicy z zaimplementowaną nową technologią. Cadillac SRX SUV wyposażony w nią pracował bardzo dobrze, ale nadal istnieją w nim błędy.
Według GM, aby testować system w warunkach drogowych, inżynierowie muszą wykonać jeszcze wiele pracy, ale bardzo możliwe, że bezzałogowy samochód będzie w stanie jeździć sam pod koniec dekady. System mógłby przejmować stery w newralgicznych momentach.
Demonstracja Cruise Super miała miejsce w dniu, kiedy Honda zapowiedziała prace nad systemem komunikacyjnym krótkiego zasięgu, który pozwalałby na komunikację między samochodami. Honda rozwija również system ostrzegający kierowców przed motocyklistami. Ponadto warto powiedzieć, że nad układem sterowania podobnym do Cruise Super, pracuje Nissan.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Nowinki techniczne
- Źródło:
- phys.org

Komentarze (0)
Czytaj także
-
ctrlX AUTOMATION: Smartfon wśród systemów automatyzacji
Szczerze mówiąc, przez wiele lat sektor automatyzacji ignorował innowacje wprowadzane w produktach konsumpcyjnych, przez co stracił wiele...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-