Silniki w elektrycznych Volkswagenach

fot. pixabay

Volkswagen ujawnił szczegóły technologii silników elektrycznych, którą opracował do napędzania nowej generacji w pełni elektrycznych pojazdów - począwszy od pojazdu ID.3, który niedawno wszedł do produkcji.

Będą one oparte o bezszczotkowe maszyny elektryczne z magnesami trwałymi, przy czym napęd i skrzynia biegów będą usytuowane równolegle do osi. Kompaktowe maszyny, które wraz z reduktorem są wystarczająco małe, aby zmieścić się w torbie sportowej, będą ważyły około 90 kg i wygenerują szczytową moc dochodzącą do 150 kW oraz maksymalny moment obrotowy wynoszący 310 Nm.

Nowatorska technologia umożliwiła realizację innowacyjnego procesu montażu stojana, w ramach którego przestrzeń w laminowanym rdzeniu stojana zostaje optymalnie wypełniona płaskimi, wstępnie uformowanymi miedzianymi cewkami. Zwiększa to gęstość momentu obrotowego i wydajność silnika w porównaniu z konstrukcjami, które wykorzystują cewki nawijane z drutu.

Volkswagen planuje co roku produkować w Niemczech 500 tysięcy zintegrowanych napędów przeznaczonych na rynki Europy i Ameryki Północnej. Będą one również wytwarzane w Chinach, a obie fabryki od 2023 roku wspólnie dostarczą do 1,4 miliona napędów elektrycznych każdego roku, co uczyni Volkswagena jednym z największych na świecie producentów napędów dla samochodów elektrycznych. Grupa przeznaczyła 60 miliardów euro na rozwój i produkcję swoich technologii, by w nadchodzącym dziesięcioleciu wprowadzić na rynek 75 modeli czysto elektrycznych oraz 60 pojazdów hybrydowych.

(rr)