
Na dnie Bałtyku korodują pojemniki z chemikaliami zagrażające środowisku. Jak bardzo, zbada robot, którego budują studenci Politechniki Warszawskiej.
Basen Morza Bałtyckiego kryje około 50 tysięcy ton substancji chemicznych, które dostały się tam po drugiej wojnie światowej. Aby ocenić ryzyko, jakie się z tym wiąże oraz ustalić stan zbiorników je zawierających stworzono projekt CHEMSEA, w którym biorą udział oprócz Polski, m. in. Szwecja, Litwa, Finlandia i Niemcy.
W Polsce w projekcie CHEMSEA bierz udział Instytut Oceanologii Polskiej Akademii Nauk, któremu pomagają właśnie studenci jednego z kół naukowych należących do PW.
Młodzi naukowcy pracują nad sterowanym zdalnie pojazdem podwodnym, który będzie w stanie wykonywać pomiary oceniające potencjalne zagrożenie związane z danym kontenerem.
Kontrola będzie się opierać w głównej mierze o system wizyjny. Robot będzie, jednak również mierzył pH wody oraz pobierze próbki z badanej okolicy. Celem studentów jest zbudowanie konstrukcji, która pozwoli zanurzyć się w głębię większą niż 150 metrów.
Trudnością, z jaką się mierzą konstruktorzy jest fakt, że maszyna musi w jak najmniejszy sposób poddawać się wpływom gwałtownych ruchów mas wody, ponieważ na dnie Bałtyku panują warunki, które nie sprzyjają pracom badawczym.
Robotyka związana z podwodną eksploracją podwodnych przestrzeni ma ogromny potencjał. Miejmy nadzieję, że Polacy zaprezentują konstrukcję, która szerokim echem odbije się na świecie, a przede wszystkim pozwoli uratować Bałtyk przed zanieczyszczeniem.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- pap

Komentarze (1)
Czytaj także
-
O robotyce przemysłowej
Wprowadzenie Terminu „robot" użył po raz pierwszy czeski pisarz Karel Čapek w 1920 roku, w swojej sztuce „R.U.R." (Roboty uniwersalne...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-
Tadeusz Graczyk
Wydział Techniki Morskiej i Transportu ZUT w Szczecinie od lat rozwija technologie badan podwodnych i dysponuje zadalnie sterowanym pojazdem glebinowym przystosowanym do badań stanu środowiska podwodnego, dna, obiektów zatopionych. Niestety, Program CHEMSEA nie jest zainteresowany isniejącą już aparaturą.