System czujników monitorujących bezpieczeństwo konstrukcji mostu

System czujników monitorujących bezpieczeństwo konstrukcji mostu

Na całym świecie kierowcy korzystają z mostów ufając ich konstrukcji. I właśnie zagadnienie bezpieczeństwa konstrukcji mostów podjął Glenn Washer z University of Missouri-Columbia konstruując zaawansowany system czujników, który pomoże wykryć potencjalne zagrożenie.

Washer otrzymał 110 tysięcy dolarów od National Academy of Sciences na budowę systemu, który będzie monitorował konstrukcje mostów i ostrzegał przed zbliżającym się zagrożeniem. Urządzenie będzie składało się z dwudziestu czujników i procesora i ma wykrywać wszelkie pęknięcia, jakie pojawią się na konstrukcji. Wkrótce rozpocznie się półroczny test systemu, który zostanie przeprowadzony na jednym z nowojorskich mostów.

„System ma umożliwić departamentowi transportu ciągłe monitorowanie bezpieczeństwa mostów i wykrycie ewentualnych uszkodzeń, które mogłyby prowadzić do katastrofy,” – powiedział Washer.

Jeśli testy zakończą się powodzeniem i system udowodni swoją skuteczność, zostanie zastosowany na szerszą skalę. Powodem tych działań jest fakt, iż blisko 14 procent nowojorskich mostów zostało uznane za „potencjalnie niebezpieczne”, a kolejne 13 procent za „przestarzałe”.

„To jest narodowy problem, niezależny od miejsca. W USA jest blisko 600 tysięcy mostów,” – powiedział Washer. „Gdy przęsło zaczyna się chwiać, pojawia się groźba zawalenia się mostu bez ostrzeżenia.”

Washer stwierdził, iż dotychczasowe działania były niewystarczające i sporadyczne gdyż sprowadzały się do kontroli mostów raz na kilka lat. Przez tak długi okres może się pojawić wiele uszkodzeń w konstrukcji.

„To urządzenie będzie tam codziennie,” – stwierdził. „Inspektor jest tam tylko raz na dwa lata. To urządzenie będzie monitorowało stan mostu codziennie prze dwadzieścia lat.”

Washer rozpoczął prace nad swym urządzeniem w 2005 roku po częściowym zawaleniu się mostu Dunn Memorial nad rzeką Hudson w Nowym Jorku.

(lk)