Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2008-02-28 | Ostatnia aktualizacja: 2008-02-28
Sześcionożny robot ratunkowy

Sześcionożny robot ratunkowy
„Skonstruowanie robota, który potrafi chodzić po płaskim terenie nie jest niczym nowym,” – powiedział Alan Murray z Edinburgh University. „Trudności zaczynają się wraz z pojawieniem się nierówności.”
Murray wraz z liderką projektu, Barbarą Webb z uniwersyteckiej grupy Insect Robotics Group, pracują nad skonstruowaniem robota, który wykorzystuje czujniki wizyjne i dotykowe do nawigowania zarówno po budynkach, jak i na zewnątrz. Specjalnie zaprojektowany algorytm ma pomagać robotowi unikać napotykanych przeszkód. „Będzie on w stanie rozpoznawać krawędzie,” – powiedział Murray. „Na przykład, będzie on w stanie rozpoznać dziurę w ziemi.”
Robot będzie wykorzystywał swe czujniki dotykowe do określenia, gdzie znajdują się jego kończyny i w jakiej pozycji. Na przykład, gdy napotka dziurę, może sam zdecydować, czy ją obejść, czy może rozciągnąć swe nogi i po prostu ją przekroczyć. „Jest wiele zespołów budujących roboty wzorowane na insektach, jednakże te wykonują jedynie wyuczone czynności,” – powiedziała Webb. „Niewiele jest badań dotyczących robotów insektów, które potrafią same się uczyć.”
Taki sześcionożny robot jest mały i niedrogi w produkcji, a do tego doskonale sprawdza się w trudnych środowiskach. „W takich sytuacjach, zamiast wysyłać drogiego, skomplikowanego robota, lepiej jest wysłać wiele prostych, ale za to tanich.” – powiedziała Webb.
Teoretycznie, prościej jest zbudować robota na wzór insekta niż człowieka. Chociażby dlatego, że ludzki mózg jest nieporównywalnie bardziej złożony.
Zespół z Edinburgh University zdecydował się zbudować robota sześcionożnego, gdyż jest on stabilniejszy i łatwiej nim przez to sterować. Każda z nóg napędzana jest przez trzy silniki. „Co prawda osiem nóg jest bardziej stabilne niż sześć, ale zdecydowanie trudniej nimi sterować,” – powiedział Murray.
Robot mierzy około 30 do 50 centymetrów i jest wysoki na 20 centymetrów. Nie wykluczone jednak, że rozmiar robota będzie skalowalny.
„Jeśli wysyłasz coś w teren po katastrofie, im większe to będzie, z tym większymi przeszkodami sobie poradzi,” – powiedział Murray.
(lk)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- The Engineer

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Jak zautomatyzować każdy proces przemysłowy?
Automatyzacja procesów jest kluczem do obniżania kosztów produkcji. Nie zawsze jest to proste, bo na proces przemysłowy składa się wiele...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-
Zobacz raport branżowy:
ww.xtech.pl/robotyka