Sztuczna inteligencja wygeneruje e-śmieci

fot. pixabay

Zespół ekologów z Instytutu Środowiska Miejskiego Chińskiej Akademii Nauk, współpracując z pracownikiem Uniwersytetu Reichmana w Izraelu, podjął próbę oszacowania ilości odpadów elektronicznych, które zostaną wygenerowane w ciągu najbliższych kilku lat w wyniku wdrożenia aplikacji generatywnej sztucznej inteligencji.

W swoim badaniu opublikowanym w Nature Computational Science, grupa badaczy próbowała zsumować ilość wszystkich układów scalonych, akumulatorów i innych elementów sprzętu elektronicznego wykorzystywanych w ramach technologii.

Pomimo tego, iż generatywne modele, takie jak ChatGPT podbiły świat, jednym z pomijanych aspektów ich wzrostu pozostaje sprzęt używany do ich uruchamiania. Takie aplikacje są zazwyczaj obsługiwane na specjalistycznych procesorach graficznych podłączonych do wydajnych komputerów. Zwykle są one umieszczane w centrach danych i ogromnych serwerowniach.

Aplikacje generatywnej sztucznej inteligencji są zasobo- i energochłonne, a ponieważ stały się krytyczne dla niektórych użytkowników, duże zapasy akumulatorów zapewniają działanie w przypadku przerw w dostawie prądu. Niestety wszystkie urządzenia wykorzystywane w tym celu mają swoją trwałość. Gdy się starzeją lub stają się przestarzałe technologicznie, muszą zostać wymienione. Stary sprzęt staje się następnie odpadem elektronicznym. W ramach nowego wysiłku zespół badawczy próbował oszacować całkowitą ilość odpadów elektronicznych, które zostaną wygenerowane z tego powodu do końca tej dekady.

Aby dokonać szacunków, zespół badawczy określił ilość sprzętu zwykle używanego do uruchomienia danej aplikacji w standardowym centrum danych lub serwerowni oraz średni okres trwałości każdego z komponentów. Następnie naukowcy zidentyfikowali liczbę takich jednostek. Dokonali także prognoz na temat popytu na tego typu aplikacje w nadchodzących latach. Na koniec zintegrowali wszystkie swoje dane w modelu komputerowym zaprogramowanym do tworzenia szacunków.

Model pokazał, że jeśli założenia pozostaną na obecnej trajektorii przemysł sztucznej inteligencji mógłby wyprodukować od 1,2 do 5,0 milionów ton odpadów elektronicznych do końca dekady. Naukowcy zauważają, że można by uniknąć tak ogromnej ilości, gdyby branża przyjęła podejście gospodarki o obiegu zamkniętym, w którym sprzęt byłby poddawany recyklingowi.

(rr)