Sztuczny dotyk coraz bliżej

Sztuczny dotyk coraz bliżej

Naukowcy z Uniwersytetu w Kalifornii ogłosili przełomową technologię, która mogłaby utorować drogę dla cyfrowych systemów rejestrowania, przechowywania, edycji i odtwarzania informacji w wymiarze, który wykracza poza to co można zobaczyć lub usłyszeć – dotyku.

„Dotyk w dużej mierze został pominięty przez rewolucję cyfrową, za wyjątkiem cyfrowych wyświetlaczy, ponieważ stworzenie analogowych urządzeń naśladujących ten zmysł wydaje się być niezwykle trudne.", powiedział Deli Wang. „Gdyby udało się odtworzyć zmysł dotyku, to wraz z informacją audio oraz wizją można by przeprowadzić nową rewolucję komunikacyjną."

Oprócz zastosowania w medycynie, komunikacja z udziałem sygnałów dotykowych może mieć daleko idące konsekwencje dla edukacji, sieci społecznościowych, e-commerce, robotyki, aplikacji wojskowych, gier i w wielu innych dziedzinach. Czujniki oraz ich układy opisane przez badaczy są w pełni przejrzyste, co czyni jest szczególnie pożądanymi przez aplikacje mobilne. Projekt częściowo wspierany jest przez Qualcomm.

„Nasz zmysł dotyku odgrywa znaczącą rolę w naszym życiu codziennym, zwłaszcza w interakcji z drugim człowiekiem, uczeniem się i rozwojem, szczególnie w przypadku wcześniaków.", powiedział dr Nguyen, który jest współautorem prac. „Zostaliśmy zaproszeni przez kolegów z San Diego, by zobaczyć, czy uda się zarejestrować dotyk matki trzymającej dziecko i odtworzyć go potem w inkubatorze."

Dotyk udało się zarejestrować dzięki elektronicznemu zapisowi z matrycy z tlenku cynku będącej przetwornikiem ciśnienia. Urządzenie odtwarzające wykonane jest z wielu siłowników opartych o akrylowe polimery, które poruszają się analogicznie co do siły i przemieszczenia jak zarejestrowane wcześniej ruchy. Sterowane są zmianą pojemności oraz napięcia.

Jednak na dotyk składają się jeszcze inne czynniki, jak podkreśla profesor Wang. Są to ciepło, faktura, stopień deformacji, wilgotność, ból czy swędzenie. To czyni dotyk niezwykle trudnym do odtworzenia. Jednak to jest pierwszy krok, który uczyniono w stronę analogizowania dotyku.

Zdolność do zapisywania kontaktu dotykowego umożliwi bezpośrednie oraz zdalne przekazywanie informacji w nim zawartych, długoterminowego przechowywania ich w pamięci i odtwarzania w późniejszym czasie. Dzięki modyfikacjom, będzie można go również syntetyzować.

Podczas, gdy Wang i jego koledzy przyznają, że rewolucja dotykowa jest jeszcze w powijakach, nie ustają w pracach nad optymalizacją swojego wynalazku. Pracują nad reakcją siłowników na zarejestrowane sygnały, która obejmuje przemieszczenia siłownika (amplitudę), częstotliwość ruchu orz cykl pracy napędów. Jednak, jak twierdzą naukowcy, nie ma powodów, aby nie sądzić, że ich eksperymentalny system, dodając dodatkowy wymiar do istniejących już technologii cyfrowych, rozszerzy możliwości nowoczesnej wymiany informacji.

(rr)