Volvo zamierza instalować w swoich samochodach kamery i czujniki do monitorowania kierowców pod kątem oznak zatrucia alkoholowego lub rozproszenia uwagi. Technologia zostanie wykorzystana do obserwacji zachowania kierowców i ewentualnej interwencji systemu sterowania pojazdu.
Działania jakie może podjąć samochód obejmują ograniczenie prędkości, a następnie zaparkowanie go w bezpiecznym miejscu. Instalacja systemu w pojazdach użytkowych rozpocznie się po 2020 roku.
- Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, naszym celem jest całkowite wyeliminowanie wypadków, a nie ograniczanie jego wpływu, gdy taki wypadek jest nieunikniony - powiedział w oświadczeniu Henrik Green, starszy wiceprezes ds. badań i rozwoju w Volvo Cars - W tym przypadku kamery będą monitorować zachowanie kierowcy, które może prowadzić do poważnych obrażeń lub śmierci.
System będzie poszukiwał szeregu potencjalnie niebezpiecznych zachowań. Należą do nich: brak jakiegokolwiek sterowania przez określony okres, zamknięte oczy kierowcy, osłabiony czas reakcji lub nadmierne ruchy kierownicą w obu kierunkach.
Według National Highway Traffic Safety Administration (NHTSA) prawie 30 osób w USA umiera każdego dnia z powodu wypadków związanych z jazdą pod wpływem alkoholu. W 2017 roku w Stanach Zjednoczonych odnotowano 10 874 zgonów będących następstwem takiego zachowania.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Nowinki techniczne
- Źródło:
- cnbc
Komentarze (0)
Czytaj także
-
ABC systemów wizyjnych - część 1 - podstawy
Czujnik wizyjny (Sick) i kamera (Dalsa) System wizyjny, podobnie jak zmysł wzroku u ludzi, służy do „pozyskania informacji o otoczeniu"....
-
Kleje, uszczelniacze, zmywacze — poznaj nowoczesne rozwiązania dla przemysłu
Różnorodność rozwiązań w sektorze przemysłowym może przyprawić o zawrót głowy. Nic w tym dziwnego. Producenci wspierający innych wytwórców...