VR ze smakiem

fot. pixabay

Zespół inżynierów biomedycznych i badaczy rzeczywistości wirtualnej opracował interfejs w formie lizaka, który symuluje smak w środowisku wirtualnym. Swoje badania publikowali na łamach Proceedings of the National Academy of Sciences.

Przez ostatnie kilka lat inżynierowie udoskonalali doświadczenie rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej. Jednak niektóre aspekty wirtualnego świata nadal pozostają niedostępne, w szczególności te dotykające zmysłów węchu i smaku. W ramach nowego przedsięwzięcia zespół starał się zbudować urządzenie, które pozwoliłoby eksploratorowi środowiska wirtualnego smakować przedmioty w nim zawarte.

Urządzenie przypomina zwykłego lizaka. Kiedy wirtualny eksplorator go liże, ma on sprawiać wrażenie i smakować tak, jakby lizał prawdziwego. Naukowcy umieścili w urządzeniu woreczki, w których znajdują się niewielkie ilości żelu agarozowego. Napięcie na poziomie dwóch woltów aktywuje substancje chemiczne zawarte w żelu, zmuszając go do wypłynięcia na powierzchnię lizaka. Gdy ten miesza się ze śliną w ustach użytkownika, wytwarza on smak.

Naukowcy dodali do lizaka dziewięć saszetek z żelami zawierającymi sól, cukier, wiśnię, kwas cytrynowy, zieloną herbatę, marakuję, grejpfrut, durian oraz mleko. Dostarczona ilość zależy od przyłożonego napięcia. Różne smaki można uzyskać, zmieniając proporcje składników.

Testy urządzenia wykazały, że działało ono niemal tak dobrze, jak oczekiwano. Zespół sugeruje, że może być przydatne w trzech głównych scenariuszach: do realizacji testów przeprowadzanych przez lekarzy, doświadczania zakupów online w sklepach spożywczych i tworzenia środowisk, w których dzieci mogą wypróbować różne smaki, na przykład jako część gry w wirtualnej rzeczywistości.

Naukowcy przyznają, że ich system ograniczony jest ilością żelu jaką może zawierać lizak i starcza zwykle na około godzinę lizania. Planują jednak znaleźć sposoby na zwiększenie liczby smaków i wydłużenie trwałości lizaka bez konieczności ponownego napełniania.

(rr)