Wielka batalia o Invensys

Wielka batalia o Invensys

Ostatnimi dniami cały światowy rynek automatyki zadaje sobie jedno pytanie: Który z gigantów rynku sterowania wykupi akcje jednego z największych swoich rywali, Invensys Operations Management.

Zainteresowani przejęciem brytyjskiej firmy jest aż pięciu producentów automatyki przemysłowej. Są to Siemens AG, ABB Ltd., Emerson Electric, Schneider Electric oraz General Electric Co..

Podczas, gdy Invensys manifestuje swoją obecność na rynku energii oraz sterowania, będąc równocześnie jednym z wiodących producentów oprogramowania przemysłowego, ponad połowa jego przychodów związana jest z systemami automatyki. Składają się na to zarówno oprzyrządowanie, jak i elementy wykonawcze , ale, co trzeba pokdreślić, przede wszystkim złożone systemy DCS i zintegrowane systemy bezpieczeństwa.

Invensys stoi na czele rynku zintegrowanych systemów bezpieczeństwa, ale nie przeszkadza mu to mieć 6,5-procentowego udziału w rynku DCS. Wartość tego segmentu przemysłu szacowana jest na około 17 miliardów dolarów. Dwóch spośród oferentów – ABB oraz Siemens są liderami na tym polu. Nic dziwnego, więc, że przejęciem zainteresował się szczególnie Schneider Electric, który zaproponował wykup akcji firmy za 5 miliardów dolarów. Taki nabytek pozwoliłby mu przygotować wejście z pełnym animuszem na prestiżowy rynek DCS.

Spekulacji było i jest wiele. Mówi się, że Emerson Electric prowadził rozmowy z Invensysem już w ubiegłym roku. Zaoferował jednak ponad połowę mniej niż rywale z francuskiej firmy, bo niewiele ponad 2,1 miliarda dolarów. Wiele również mówi się o zaangażowaniu w wymianę ciosów przez Siemensa, który to w maju tego roku zdążył już wchłonąć dział kolejowy Invensysa za niespełna 1,8 miliarda dolarów.

Broni nie złożyło jeszcze GE. Według nieoficjalnych danych, ma zamiar przebić ofertę Schneidera, wykładając na zakup 5,3 miliarda dolarów. Czy będzie to ostateczna cena, jaką przyjdzie im zapłacić za solidny kawałek światowego rynku automatyki? Wiele wskazuje na to, że nie. Być może dowiemy się tego w najbliższych dniach. Jedno jest pewne, którakolwiek z firm nie przejęłaby wpływów brytyjskiego producenta, rynek czeka solidna przebudowa.

(rr)