
Światowy rynek terminali operatorskich był w 2014 roku wart 2,4 miliardów dolarów. Do 2019 roku wzrastać ma w średnim tempie 3,5% rocznie, osiągając wartość o 500 milionów dolarów wyższą. Tak wynika z najnowszych analiz przeprowadzonych przez centrum badawcze IHS Technology. Dotychczasowe przewidywanie były bardziej optymistyczne, jednak zostały skorygowane przez spowolnienie gospodarki oraz niskie ceny ropy naftowej.
IHS spodziewa się, że rynek, który w ubiegłym roku dosyć znacznie zwolnił, aby stopniowo wzrastać poprawi w najbliższym czasie rentowność zamówień z sektora technologicznego. W szczególności mowa o komputerach przemysłowych, dla których producenci muszą znaleźć zastosowania poza tradycyjnym sektorem automatyki przemysłowej.
Wyniki rynku terminali operatorskich zależy w dużej mierze od wzrostu w branżach, które się o nie opierają. Są to głównie przemysł motoryzacyjny, napojów i wyrobów tytoniowych oraz maszyn do pakowania. W 2014 roku wzrosło także ich wykorzystanie w przemyśle robotyki oraz chemicznym i farmaceutycznym.
IHS szacuje, że region EMEA był w 2014 roku największym rynkiem regionalnym dla terminali operatorskich, gdzie sprzedano 37,9% sprzętu. Zaraz za nim uplasowały się rejon Azji i Pacyfiku (24,8%), obie Ameryki (24,4%) oraz Japonia (12,9%). Kraje Ameryki Łacińskiej walczą obecnie z recesją, podczas gdy rynek USA wykazuje największy wzrost napędzany stabilizującą się gospodarką.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Raporty rynkowe
- Źródło:
- drivesncontrols

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
Digitalizacja – nagląca sprawa
Temat big data – dużych zbiorów danych – stał się na tyle powszechny, że mówią o nim wszyscy. Jednak czy wszyscy w pełni rozumieją, jaki...
-
-
-
-