Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2007-01-04 | Ostatnia aktualizacja: 2007-01-04
"Miniaturowy" akcelerator
Laserowo-plazmowe akceleratory cząstek elementarnych mogą stać się alternatywą dla swych ogromnych braci spod znaku CERN
Akceleratory są to urządzenia do rozpędzania naładowanych cząstek za pomocą potężnych elektromagnesów i pól elektrycznych. Ich konstrukcja determinuje wielkie, liczone nawet w kilometrach, rozmiary. Dla przykładu akcelerator w laboratorium CERN liczy 27 kilometrów obwodu.
Tak rozumiane akceleratory posiadają jednakże oczywiste wady wynikające z ich gabarytów. Z tego powodu w połowie lat dziewięćdziesiątych rozpoczęto prace nad konstrukcją znacznie mniejszego, laserowo-plazmowego akceleratora, który zmieści się w niewielkim pomieszczeniu. Zasada działania tego urządzenia opiera się na impulsie laserowym, który wytwarza pole elektryczne o dużym natężeniu. Dotychczasowym problemem jednak był brak stabilności tak przyspieszonej wiązki elektronów.
Jednakże naukowcom z Laboratoire d'Optique Apliquee w Palaiseau, kierowanym przez Victora Malka udało się przezwyciężyć ten problem. Skonstruowali oni mały akcelerator laserowo-plazmowy, który zderza impulsy dwóch laserów. Dzięki temu pozwala on uzyskać stabilną, powtarzalną wiązkę elektronów. Energia wiązki może być regulowana w zakresie 15-250 megaelektronowoltów przy odchyleniach w granicy 10 procent.
Istnieje duża szansa, że urządzenia tego rodzaju znajdą zastosowanie w medycynie i pomogą w walce z rakiem.
(lk)
Akceleratory są to urządzenia do rozpędzania naładowanych cząstek za pomocą potężnych elektromagnesów i pól elektrycznych. Ich konstrukcja determinuje wielkie, liczone nawet w kilometrach, rozmiary. Dla przykładu akcelerator w laboratorium CERN liczy 27 kilometrów obwodu.
Tak rozumiane akceleratory posiadają jednakże oczywiste wady wynikające z ich gabarytów. Z tego powodu w połowie lat dziewięćdziesiątych rozpoczęto prace nad konstrukcją znacznie mniejszego, laserowo-plazmowego akceleratora, który zmieści się w niewielkim pomieszczeniu. Zasada działania tego urządzenia opiera się na impulsie laserowym, który wytwarza pole elektryczne o dużym natężeniu. Dotychczasowym problemem jednak był brak stabilności tak przyspieszonej wiązki elektronów.
Jednakże naukowcom z Laboratoire d'Optique Apliquee w Palaiseau, kierowanym przez Victora Malka udało się przezwyciężyć ten problem. Skonstruowali oni mały akcelerator laserowo-plazmowy, który zderza impulsy dwóch laserów. Dzięki temu pozwala on uzyskać stabilną, powtarzalną wiązkę elektronów. Energia wiązki może być regulowana w zakresie 15-250 megaelektronowoltów przy odchyleniach w granicy 10 procent.
Istnieje duża szansa, że urządzenia tego rodzaju znajdą zastosowanie w medycynie i pomogą w walce z rakiem.
(lk)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- ONET
Komentarze (0)
Czytaj także
-
COVID-19: Silniki liniowe jako sztuczne płuca do testowania masek
Badacze biofluidów testują skuteczność ochronną masek Maska medyczna może zapobiec rozprzestrzenianie się wirusa COVID-19. Dodatkowo proste...
-
Dlaczego warto mieć wagę do ważenia paczek?
W czasach, kiedy handel elektroniczny rozwija się w niespotykanym tempie, a liczba wysyłanych przesyłek osiąga rekordowe poziomy, precyzja w...