Arktyczny robot

Arktyczny robot

Grupa młodych inżynierów z Thayer School of Engineering zbudowała robota zaprojektowanego do pracy w ekstremalnie niskich temperaturach, takich jakie występują np. na Antarktydzie.

Robot oficjalnie nazwany Cool Robot został stworzony przez studentów i członków kół naukowych Thayer School of Engineering. Potencjalnym zastosowaniem dla tego urządzenia mają być misje NASA dotyczące eksploracji Antarktydy – powiedziała prof. Laura Ray, która przewodniczy grupie inżynierów.

Głównym celem NASA jest zastosowanie robotów do poszukiwań śladów życia (bakterii) w śniegu Antarktyki. Projekt taki będzie jednocześnie podstawą do późniejszych eksploracji marsjańskich terenów. Naukowcy z NASA postanowili zwrócić się o pomoc do uczelni, ponieważ oczekiwali taniego projektu, czego sami nie byliby w stanie osiągnąć.

Cool Robot został zaprojektowany do przemieszczania się i pracy się w polarnych warunkach, stąd tkwi w nim olbrzymi potencjał zastosowań. Oprócz tego że jest on wyposażony w liczne elementy pomiarowe, może dodatkowo transportować wyposażenie naukowców biorących udział w misji.

Prototyp, zbudowany kosztem 100 000 dolarów ze środków US National Science Foundation ma kształt wielkiego pudła o objętości mniej więcej jednego metra sześciennego. Pokryty ogniwami słonecznymi robot waży około 60 kilogramów, ale może przenosić ładunek co najmniej 70 kilogramów i ciągnąć dużo cięższe sanie. Do poruszania się służą cztery typowe koła od pojazdu terenowego. Ze względu na niewielki ciężar robota można przewieźć małym samolotem w obszar badań. Stamtąd wyrusza we wcześniej zaprogramowaną trasę, łącząc się przez satelitę tylko dla przekazu danych lub gdy pojawią się nieprzewidziane problemy.

Naukowcy myślą już o robocie zdolnym do działania także w warunkach antarktycznej zimy, kiedy to temperatura spada poniżej minus 70 stopni Celsjusza, a silne wiatry niosą śnieg. Być może rozwiązaniem byłaby niewielka turbina wiatrowa zamontowana na robocie, wytwarzająca energię do ogrzewania baterii i elektroniki gdy brak światła słonecznego.

Obecnie trwają testy robota w mroźnych, arktycznych warunkach, gdzie sprawdzana jest jego funkcjonalność, mobilność i prędkość. Ostateczne sprawdzenie urządzenia nastąpi na samej Antarktydzie.