
Naukowcy z Uniwersytetu w Eindhoven opracowali miniaturowy układ, który może mierzyć temperaturę gdziekolwiek nie zostałby umieszczony. Nie potrzebuje przy tym baterii, ponieważ zasilany jest energią pochodzącą z fal radiowych.
Czujnik, który ma powierzchnię dwóch milimetrów kwadratowych i waży zaledwie 1,6 miligrama, przesyła dane o temperaturze do położonego nieopodal dedykowanego routera. Sensor wyposażony jest w małą antenę, która przechwytuje energię z sygnałów przesłanych przez router. Po naładowaniu czujnik natychmiast przechodzi w tryb pracy, dokonuje pomiaru i wysyła w kierunku routera sygnał o częstotliwości, która skorelowana jest ze zmierzoną temperaturą.
Układ jest w stanie pracować pod warstwą farby, tynku lub będąc zabetonowanym, co wskazuje bezpośrednio na jego przeznaczenie. Naukowcy liczą na to, że małe urządzenia mogą być osadzane w budynkach, aby kontrolować warunki, w jakich są eksploatowane. Technologia wykorzystana do opracowania czujnika temperatury powinna pozwolić na stworzenie sensorów do wykrywania ruchu, światła i wilgotności.
Jak twierdzą, w przyszłości mogą one kosztować zaledwie ćwierć dolara za sztukę. Jedyny szkopuł tkwi w ich zasięgu, który wynosi 2,5m. Trwają jednak prace nad jego podwojeniem.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Nowinki techniczne
- Źródło:
- gizmodo

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Pierwsze kroki z czujnikami ELA
Z tego artykułu dowiesz się: dlaczego warto stosować czujniki ELA, jakie elementy są niezbędne, aby uruchomić czujniki ELA w naszym...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-