Chińczycy opracowali robota w tydzień

fot. pixabay

Inżynierowie z Chin pracujący dla Siemensa oraz Aucma opracowali pomysł inteligentnego robota dezynfekcyjnego i jego prototyp w zaledwie tydzień. Robot z napędem elektrycznym, który może pokonywać przeszkody i poruszać się po zboczach, może dezynfekować powierzchnie do 36 000 metrów kwadratowych w ciągu godziny.

Od momentu wybuchu epidemii koronawirusa pilnie potrzebne są roboty, które mogą odciążyć personel szpitalny od konieczności dezynfekcji obszarów wysokiego ryzyka. Yu Qi, szef grupy badawczej Siemens China ds. zaawansowanej automatyzacji produkcji wraz z zespołem dziesięciu specjalistów opracował realną alternatywę dla ich działań.

Większość robotów dezynfekujących to mobilne konstrukcje z zabudowanym aplikatorem mgiełki zasilanym paliwem. Jednak problemem takich konstrukcji jest potrzeba tankowania - dość uciążliwa w warunkach szpitalnych. Zespół z Chin postanowił zatem opracować całkowicie elektrycznego robota dezynfekującego. Największe wyzwania obejmowały zapewnienie maksymalnego poziomu sterylizacji przy minimalnym zużyciu środków dezynfekujących oraz zapewnienie zasięgu 360 stopni nawet w ograniczonych przestrzeniach.

Robot zasilany baterią litową może dezynfekować 20 000 – 36 000 metrów kwadratowych w ciągu godziny przy użyciu dwóch dyszy. 360-stopniowa kamera na szczycie konstrukcji przesyła wideo i dane w czasie rzeczywistym. Korzysta z nich inteligentny algorytm wizji maszynowej, który pozwala operatorowi zlokalizować zainfekowane obszary, a przy tym zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa. Aby umożliwić robotowi łatwą pracę na różnych powierzchniach, zespół wybrał napęd gąsienicowy zamiast tradycyjnych kół.

Od pierwszego pomysłu do budowy prototypu minął zaledwie tydzień. Nowy robot będzie wykorzystywany nie tylko w szpitalach, ale także w szkołach, biurach, fabrykach i innych miejscach użytku publicznego.

(rr)