Chiny drugim co do wielkości rynkiem w branży automatyki

Chiny drugim co do wielkości rynkiem w branży automatyki

Jak podaje Andy Chatha z ARC, chińska gospodarka rozwijała się w pierwszej połowie tego roku w tempie przeszło 11 procent. Cała branża automatyki rośnie w tempie 12-25 procent. Chiny stały się drugim po Stanach Zjednoczonych rynkiem DCS.I chociaż liczba dużych projektów realizowanych w Chinach w zeszłym roku zmalała, z kolei liczba małych projektów zwiększyła się radykalnie. Klienci budują obecnie mniejsze zakłady i rozbudowują te, które już funkcjonują, pisze Chatha.

Jako, że branża przestawia się na mniejsze projekty, rośnie konkurencyjność firm chińskich. Według informacji Chatha, ceny oferowane przez firmy lokalne mogą być nawet jedną trzecia cen proponowanych przez firmy zagraniczne. Atutem firm zagranicznych, który pozwala im konkurować na tym rynku jest wyższy poziom oferowanych rozwiązań i usługi dodane.

Słabość firm chińskich polega na oferowaniu przez nie rozwiązań nieco już przestarzałych, dlatego poszukują one dziś najnowszych technologii, takich jak: APC, optymalizacja procesu, czy zarządzanie zasobami, które pozwolą im wygrywać z zagranicznymi konkurentami. Najwięksi klienci kupują również coraz więcej usług.

Jak zauważa Chath, wszystkie duże zagraniczne firmy maja swoje centra inżynieryjne w Chinach, albo Indiach. Większość firm otworzyło już swoje biura w wielu zachodnich miastach, jak Chongqing, czy Chengu. Wspomina również jednego z dyrektorów funkcjonujących na chińskim rynku, który przyznał, że opanowanie rynku lokalnego jest dziś kluczem do opanowania chińskiego rynku; szczególnie w dziedzinie mniejszych projektów.

Niektórzy z największych chińskich producentów budują swe kolejne zakłady poza granicami kraju, w Indiach, albo Wietnamie.

(lk)