Czy roboty uratują miejsca pracy w Michigan?

Czy roboty uratują miejsca pracy w Michigan?

W erze globalnego współzawodnictwa, robotnicy fabryczni odkrywają, że roboty, które miały być przyczyną zwolnień, aktualnie pomagają im zachować miejsca pracy poprzez odciągnięcie zatrudniających od przeniesienia produkcji za morze, w celu redukcji kosztów. Oczywiście automatyzacja oznacza mniejsze lub większe redukcje pracowników, ale w dzisiejszych czasach alternatywa może być o wiele gorsza.

„Ciągle pracujemy tutaj i staramy się nie stracić tego”, stwierdził Thomas Saur, menadżer generalny nowego ośrodka w Wixom. „Jeżeli go nie zautomatyzujemy, definitywnie stracimy pracę.”

Wielkie obrabiarki dystrybuowane przez Methods pomogły Motor City Mold zmniejszyc wydatki bez zwalniania żadnego z 15 pracowników. Będąc w przemyśle samochodowym, Motor City Mold, wytwórca wtryskarek do plastiku z Plymouth, oraz inni dostawcy są ustawicznie pod presją zmniejszania cen.

„Musimy się automatyzować” stwierdził prezes Motor City Mold Ron Vaagenes. „Musimy skracać godziny pracy.”

Przez ostatnie sześć lat Michigan straciło około 1400 małych i średnich fabryk, w większości zatrudniających 60-70 osób, gdyż wiele korporacji przeniosło produkcję do tańszych krajów, jak podaje Michigan Manufacturing Technology Center w Plymouth (Centrum technologiczne produkcji Michigan w Plymouth).

Automatyzacja jest jedyną drogą, dla fabryk w USA, aby mogły konkurować z fabrykami mającymi tania siłę roboczą w Chinach, Indiach czy Meksyku, stwierdza prezes Centrum Technologicznego Mike Coast.

„Jeżeli masz 100 pracowników w fabryce i możesz kupić sprzęt pozwalający zachować pracę 80 z nich, to masz do podjęcia decyzję biznesową”, dodaje Coast.

Gdy wielu producentów próbuje ciąć koszty, Methods obserwuje wzrost popytu na swoje produkty, szczególnie na środkowym zachodzie. Firma przeniosła swoją produkcje w Michigan z ośrodka w Grand Rapids o powierzchni 3200m2 do nowego o powierzchni 5400m2 w Wixom, aby lepiej służyć swoim odbiorcom w Detroit.

Method jest największym amerykańskim importerem komputerowo sterowanych obrabiarek cyfrowych, które pozwalają na masową produkcje złożonych części i redukcje udziału człowieka w procesie produkcji. Firma ma siedzibę w Subury, (Mass.) ale planuje zwrócić uwagę na południowo zachodnie Michigan tak aby w Wixom utworzyć swoje centrum technologiczne.

Rozpowszechnienie wysoce zautomatyzowanych narzędzi oznacza, że firmy potrzebują wysoce wykwalifikowanych robotników. To oznacza także, że nie będzie tak łatwo przenieść produkcji do krajów o taniej sile roboczej, gdzie siłą rzeczy robotnik jest zazwyczaj gorzej wykwalifikowany.

W TAC Manufacturing w Jackson, robotnicy używają wielu precyzyjnych zrobotyzowanych wiertarek, służą do produkcji stalowych kół, poduszek powietrznych oraz podnośników. Ten typ produkcji będzie trudny do przeniesienia za ocean, stwierdził Gurdeep Singh, inżynier produkcji, „i tutaj ta produkcja pozostanie” dodał.
Tym niemniej, nisko wykwalifikowani robotnicy są często ofiarami automatyzacji. Dzisiaj robot całą dobę może wykonywać te same czynności bez zmęczenia i przerw, dawniej trzeba było płacić za to pracownikom na trzech zmianach.

Automatyzacja jest sprawą krytyczna dla producentów, którzy rozszerzają swoje rynki redukując jednocześnie ceny. Wielu klientów Kentwood Autocamp Corporation, która produkują hamulce i elementy wtrysku paliwa, teraz chce wykończonych elementów a nie tylko zgrubnie obrobionych- takich jakie dotychczas dostarczała firma. A to będzie wymagało zmiany sposobu produkcji lub jej przerwanie.