Demilitaryzacja z udziałem robotów

Zespół dziewięciu robotów zaprogramowanych przez inżynierów z Sandia National Laboratories (SNL) zdemilitaryzował 700 000 pocisków w należącym do armii amerykańskiej Anniston Munitions Center Multiple Launch Rocket System Recycle Facility w Alabamie. Nowy system nie tylko sprawia, że ​​wycofanie z obiegu amunicji jest szybsze i bezpieczniejsze, ale pozwala armii także na recykling komponentów.

Pozbycie się przestarzałej amunicji jest poważnym problemem odkąd wynaleziono proch strzelniczy. Do niedawna jedynymi alternatywami było prowadzenie do jej kontrolowanych eksplozji, zakopywanie, spalanie lub zatapianie w morzu. Żadne z tych rozwiązań nie jest idealne, a do wszystkich istnieją poważne zastrzeżenia związane z bezpieczeństwem i ochroną środowiska. Są również kosztowne, więc znalezienie lepszego pomysłu na poradzenie sobie z tym problemem jest priorytetem dla sił wojskowych.

Jednym z jaskrawych przykładów jego złożoności jest system rakiet wielokrotnego startu, który został opracowany podczas zimnej wojny przez Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone, Niemcy Zachodnie, Francję oraz Włochy. Był on produkowany od 1983 do 2003 roku i opierał się o wyrzutnię rakiet, która wystrzeliwuje 12 pocisków naraz. Każdy z nich zawierał 644 granatów M77.

Tak ogromna skala sprawia, że ich ​​pozbycie okazuje się być niezwykle trudnym zadaniem. Aby rozwiązać ten problem, w ramach projektu SNL finansowanego ze środków Departamentu Obrony USA opracowano, zbudowano i zaprogramowano zrobotyzowany system, który nie tylko zapewnia bezpieczne rozbrojenie pocisków, ale także pozwala odzyskać aluminium, stal i miedź.

Chociaż roboty są nadzorowane przez ludzi, system nie pozwala pracownikom przebywać z w miejscach niebezpiecznych, opierając się o wizję komputerową identyfikującą wszelkie niepokojące nieprawidłowości w pociskach.

Roboty same w sobie są standardowymi modelami komercyjnymi, które zostały zmodyfikowane przez SNL do wykonywania specjalistycznych zadań.

(rr)