Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2011-07-18  |  Ostatnia aktualizacja: 2011-07-18
Dom sterowany myślami. Z Second Life do świata rzeczywistego
Dom sterowany myślami. Z Second Life do świata rzeczywistego
Dom sterowany myślami. Z Second Life do świata rzeczywistego
Inżynierowie z austriackiej firmy G.Tec skonstruowali nowatorski interfejs mózg-komputer (BCI), który umożliwia sterowanie postacią z Second Life, ale również pozwala sterować domowymi urządzeniami w świecie realnym.

Dwóch przyjaciół spotyka się w barze w wirtualnym świecie Second Life, by pogadać o swoich ulubionych programach telewizyjnych. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że obaj cierpią na chorobę Lou Gehriga czyli stwardnienie zanikowe boczne (ALS). Obaj są sparaliżowani i jedyne czym mogą poruszać, to gałki oczne.

W sumie przeszło 50 niepełnosprawnych mieszkańców Second Life testowało nowy interfejs BCI. Wcześniej miały już miejsce podobne próby oparte na interfejsach BCI, ale miały one bardzo ograniczona funkcjonalność. Nowy interfejs G.Tec daje swobodę eksplorowania wirtualnego świata Second Life.

Na wirtualnym świecie jego zastosowania się jednak nie kończą. Może również posłużyć do: otwierania i zamykania drzwi, sterowania telewizorem, światłem, ogrzewaniem, intercomem, odbierania telefonu, a nawet umieszczania wpisów na Twitterze.

Nowy system powstał w ramach europejskiego projektu Smart Homes for All i jest pierwszym przykładem połączenia najnowszego rozwiązania BCI z technologią smart-home oraz sieciowymi grami. Wykorzystuje on elektroencefalograf (EEG) do rejestrowania sygnałów mózgu, które następnie przetwarza na komendy dla kontrolerów w budynku, albo do nawigowania w Second Life czy Twitterze.

W przeszłości, jednym z głównych problemów BCI, według Johna Gana z University of Essex była ich niezawodność oraz ograniczenie liczby kontrolowanych równocześnie funkcji. Podobnie jak większość systemów BCI, interfejs G.Tec wykorzystuje nasilenie się w mózgu sygnału P300, który pojawia się na skutek niespodziewanego zdarzenia.

Aby uruchomić komendę, użytkownik skupia swoją uwagę na odpowiedniej ikonie z ekranu, na przykład, ‘włącz światła’, a EEG rejestruje P300. Ikony losowo są podświetlane. Określenie tego na której ikonie skupia się uwaga możliwe jest poprzez skorelowanie szczytu w wykresie P300 z podświetleniem określonej ikony.

O dziwo, system G.Tec działa tym lepiej im więcej funkcji obsługuje. Dzieje się tak dlatego, że im więcej ikon jest na ekranie, tym większe jest zaskoczenie, gdy właściwa zostanie podświetlona i tym mocniejsza jest odpowiedź P300. Równocześnie może być wyświetlanych przeszło 40 ikon, a wzbogacenie ich o podmenu umożliwia kontrolowanie jeszcze większej liczby opcji.

System G.Tec został przetestowany w szpitalu Santa Lucia Foundation Hospital w Rzymie. „BCI ewidentnie zaczynają wychodzić z laboratoriów.” – stwierdził Ricardo Chavarriaga ze Swiss Federal Institute of Technology w Lozannie.

(lk)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
NewScientistTech
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także