Dzieci i zwierzęta bezpieczniejsze w samochodach

fot. pixabay

Naukowcy z Kanady opracowali czujnik, który wykrywa, gdy dzieci lub zwierzęta pozostają w samochodzie same, wszczynając przy tym alarm. Urządzenie wykorzystuje technologię radarową i sztuczną inteligencję.

Czujnik mierzący nieco ponad cal może zostać przymocowany do sufitu pojazdu lub lusterka wstecznego. Według naukowców z kanadyjskiego Uniwersytetu w Waterloo wysyłane przez niego sygnały odbijają się od obecnych w samochodzie pasażerów, a zmiana konfiguracji na taką, w której samochodu nie opuszcza jedno z nich wywołuje słyszany na zewnątrz alarm przy jednoczesnej blokadzie możliwości zamknięcia drzwi.

- Zajmujemy się bardzo poważnym problemem, z którym borykamy się na całym świecie - powiedział w oświadczeniu George Shaker, profesor nadzorujący badania nad wynalazkiem - Nasz system jest na tyle tani w realizacji, że może stać się standardowym wyposażeniem wszystkich pojazdów. W przeciwieństwie do kamer to urządzenie zachowuje prywatność i nie posiada martwych punktów.

Według organizacji Kids and Cars zajmującej się bezpieczeństwem dzieci w Stanach Zjednoczonych umiera co roku średnio 37 dzieci pozostawionych w samochodach podczas upału. Dotychczas w tym roku liczba ta sięgnęła już 52 zgonów. Aby zmienić ten stan rzeczy, zespół badaczy z Kanady zamierza wprowadzić urządzenie na rynek do końca 2020 roku.

(rr)