Europejski rynek napędów łańcuchowych i pasowych jest skostniały

Europejski rynek napędów łańcuchowych i pasowych jest skostniały

Dojrzałość europejskiego rynku napędów łańcuchowych i paskowych w połączeniu z brakiem nowoczesnych technologii ograniczają jego potencjalny rozwój, co z kolei uniemożliwia producentom powiększenie swojego udziału w rynku. Jest to kluczowa teza raportu autorstwa Frost & Sullivan, który przewiduje, że europejski rynek napędów łańcuchowych i paskowych będzie się rozwijał powoli. Podczas gdy w zeszłym roku jego wartość wyniosła 1,057 miliona dolarów, w roku 2013 zwiększy się ona zaledwie do 1,1 miliona dolarów.

„Jedynym sposobem na rozwój jest rywalizacja o istniejącą infrastrukturę klientów, oraz skupienie się na wyrafinowanej technologii, jak choćby napędy bezpośrednie,” – wyjaśnia Satheesh Natarajan z F&S. „Jednakże nie jest łatwo producentom spenetrować i opanować te niszowe rynki.”

Pomimo dojrzałości rynku, producenci wciąż skupiają się na doskonaleniu swych istniejących konstrukcji.

Według Natarajan’a, rynek jest sterowany przez potrzebę zwiększenia precyzji sterowania ruchem formułowaną przez odbiorców. Użytkownicy starają się również poprawić swoją wydajność i produktywność obniżając równocześnie koszty i w tym celu wdrażają paskowe napędy synchroniczne. Napędy te gwarantują również lepsze sterowanie ruchem.

Niższe ceny napędów bezpośrednich czyni rynek bardziej konkurencyjnym, sugeruje Natarajan. Szczególnie producenci napędów o zmiennej prędkości odczuwają tę prawidłowość.

Raport kończy się stwierdzeniem, że większość użytkowników nie stosuje się do instrukcji i sugestii producentów, obniżając tym samym żywotność swoich napędów, co z kolei przyczynia się do zwiększenia sprzedaży.

(lk)