Fugaku na szczycie

fot. pixabay

Japoński superkomputer Fugaku trzeci raz z rzędu zajął pierwsze miejsce w rankingu szybkości obliczeniowej TOP500, w ramach którego rywalizują konstrukcje z całego świata. Zajęcie najwyższej pozycji możliwe było dzięki wykonaniu ponad 442 biliardów operacji zmiennoprzecinkowych w ciągu jednej sekundy (442 PFLOPS).

Drugi w stawce amerykański Summit okazał się blisko trzykrotnie wolniejszy, osiągając wynik na poziomie 148 petaflopsów. Fugaku pozostał natomiast najlepszy także w kategorii mierzącej wydajność obliczeniową w aplikacjach przemysłowych, możliwości wykorzystania w dziedzinie SI oraz w analizie big data.

Maszyna konstruowana wspólnie przez insytut Riken oraz Fujitsu udostępniła swoje zasoby naukowcom badającym zagadnienia związane z pandemią COVID-19. Wypracowane dane pomogły wielu rządom oraz firmom opracować odpowiednie wytyczne do walki z koronawirusem. W najbliższym czasie z możliwości Fugaku chce natomiast skorzystać japoński związek producentów samochodów, mając nadzieję na opracowanie bezpieczniejszych konstrukcji.

(rr)