
Elon Musk nie przestaje zadziwiać. Jego wizjonerski projekt Hyperloop może bowiem stać się niebawem rzeczywistością. Już w przyszłym roku wbita zostanie pierwsza łopata na placu budowy testowego odcinka toru, który łączyć będzie ze sobą dwie oddalone o 8 kilometrów stacje.
Założyciel Tesli oraz SpaceX chce docelowo zaproponować podróżnym naziemny transport z prędkością dochodzącą do 6500 km/h. Ma być to możliwe dzięki wykorzystaniu próżniowych tub, w których dzięki lewitacji magnetycznej poruszać się będą 6-osobowe kapsuły. Pozwoliłoby to pokonać dystansu z Kalifornii do Nowego Jorku w zaledwie godzinę, a symulacje wskazują na to, że koszt biletu zamknąłby się w stu dolarach.
Testowy system ma pozwolić, póki co na podróżowanie z prędkością 320 km/h. Obsłuży on budowaną od postaw miejscowość Quad Valley, która zostanie utworzona pomiędzy Los Angeles i San Francisco. Hyperloop Transportation Technologies podpisało odpowiednią umowę z deweloperami miasteczka.
Co ciekawe inwestycja ta ma być modelowym samowystarczalnym miastem XXI wieku. Zasilona zostanie w stu procentach energią pochodzącą z ogniw fotowoltaicznych, a sama w sobie ma stanowić flagowy przykład ekologicznego podejścia do środowiska. Znając motywacje Elona Muska, nie dziwi więc fakt, że do realizacji swojego projektu wybrał właśnie tę lokację.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Nowinki techniczne
- Źródło:
- kopalniawiedzy

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Utylizacja paneli fotowoltaicznych. Koszty i sposoby.
Panele fotowoltaiczne wciąż cieszą się dużą popularnością. Jako że świadomość ekologiczna Polaków nieustannie się zmienia, to wiele osób już na...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-