Kolejny krok w rozwoju humanoidów

fot. pixabay

Toyota Motor Corporation zaprezentowała ulepszoną wersję swojego robota humanoidalnego T-HR3. Maszyna, która jest kontrolowana zdalnie przez osobę noszącą zestaw VR i egzoszkielet wykazuje szybsze i płynniejsze ruchy dzięki optymalizacji masy jej urządzenia sterującego.

Tego typu robot może pewnego dnia posłużyć do przeprowadzania zdalnych operacji. Będzie w stanie również pozwolić ludziom poczuć się tak, jakby uczestniczyli w wydarzeniach, w których nie mogą brać fizycznego udziału.

- Kiedy zastanowimy się nad tym, w jaki sposób roboty będą wykorzystywane w przyszłości, przed oczami pojawiają nam się kolaboratywne maszyny o wielu stopniach swobody mogące wykonywać delikatne zadania dotychczas zarezerwowane wyłącznie dla ludzi - stwierdził w komunikacie prasowym Tomohisa Moridaira, lider zespołu badawczego Toyoty.

Podczas niedawnej prezentacji mającej miejsce w Tokio operator za pośrednictwem urządzenia sterującego przenosił swoje ruchy na zachowanie robota. Dużo mniejsze jednostki, które w przyszłym roku pełnić będą rolę maskotek na Igrzyskach Olimpijskich i Paraolimpijskich w Tokio kontrolowano wówczas w ten sam sposób.

Moridaira podkreślił, że roboty humanoidalne można kontrolować w sposób intuicyjny, ponieważ wystarczy wykonywać naturalne ruchy. Wciąż jednak wyzwaniem jest zapewnienie niezawodnych i szybkich połączeń telekomunikacyjnych, które pozwolą wydawać robotowi rozkazy bez zbędnych opóźnień. W ramach tokijskiej demonstracji maszyny Toyoty były połączone z urządzeniami sterującymi za pośrednictwem lokalnych sieci.

(rr)